Jacek Majchrowski jest najdłużej urzędującym prezydentem Krakowa, ponieważ swoją funkcję sprawuje nieprzerwanie od 2002 roku. Nic więc dziwnego, że kolejne kampanie z jego udziałem powodują coraz większe ataki na niego. Czy tym razem kolejne granice zostały przekroczone?
Tajemnicze ulotki wymierzone w Jacka Majchrowskiego mogli odnaleźć krakowscy kierowcy. Informują one o poszukiwaniu studentek, które w pokoju hotelowym miały uzyskiwać zaliczenie właśnie u obecnego prezydenta Krakowa. „Poszukujemy byłych studentek, które zdawały egzaminy i uzyskiwały zaliczenia u prof. Jacka Majchrowskiego w pokoju nr 71 w motelu Krak w 2004 roku” – czytamy.
Na ulotce podana jest również nieistniejąca strona internetowa www.TajemniceJacka.pl oraz numer telefonu. Co ciekawe, jest to numer, który służy widzom TVP Info.
Sprawa wspomnianego w ulotce pokoju 71 w motelu Krak ma związek z aferą sprzed lat. W latach 2003-2004 Jacek Majchrowski miał wynajmować ten pokój, a następnie doszło do konfliktu między nim a właścicielem obiektu. Właściciel Wacław Stechnij zarzucił Majchrowskiemu, że ten nie płacił za pokój. Sprawa znalazła swój finał w sądzie, w wyniku której Jacek Majchrowski musiał zapłacić właścicielowi 52 tysiące złotych za wynajem.
Przy okazji w Krakowie wybuchła afera obyczajowa. Wacław Stechnij zarzucił Jackowi Majchrowskiemu, że ten we wspomnianym pokoju miał przyjmować studentki i urzędniczki. W tej sprawie nie pojawiły się żadne dowody i nigdy nie znalazła ona potwierdzenia.
Jacek Majchrowski odpowiada: „Wszelkie granice zostały przekroczone”
Na oskarżenia pod swoim adresem postanowił odpowiedzieć na Facebooku sam Jacek Majchrowski. „Jeżeli zastanawiają się Państwo jak może wyglądać walka o stanowisko Prezydenta Miasta Krakowa oraz jak w praktyce wygląda „merytoryczna kampania wyborcza” to właśnie tak jak na zdjęciach poniżej” – napisał, dodając między innymi zdjęcia ulotki oraz screen komentarzy pod swoim adresem.
Prezydent Krakowa stwierdził, że wszelkie granice zostały już przekroczone. „Zdecydowałem się na upublicznienie zarówno szkalujących ulotek jak i wpisów na moim profilu na fb, które mają mnie poniżyć, a nawet wprost życzą mi śmierci, bo uważam, że wszelkie granice zostały przekroczone. Dziś dowiedziałem się też, że jestem oskarżany o wykorzystywanie tzw. „botów” do walki w internecie, choć sposób w jaki to zrobiono wygląda na mało przemyślaną prowokację” – czytamy.
Na koniec Jacek Majchrowski wyraził nadzieję, że mieszkańcy Krakowa znów wyciągną wnioski z działań jego przeciwników. „Od lat jestem przyzwyczajony, że każda kampania wyborcza wiąże się ze zbieraniem na mnie haków. Mam nadzieję, że krakowianie i tym razem sami potrafią wyciągnąć wnioski z takich działań” – napisał.
Jeżeli zastanawiają się Państwo jak może wyglądać walka o stanowisko Prezydenta Miasta Krakowa oraz jak w praktyce…
Opublikowany przez Jacek Majchrowski Poniedziałek, 24 września 2018
Czytaj także: Ranking zaufania: Andrzej Duda liderem. Opozycja ma problem