Choć od premiery filmu „Kler” minęło już kilkanaście dni, obraz Wojciecha Smarzowskiego nadal budzi w naszym kraju spore kontrowersje. Popularność filmu wykorzystują rozmaici blogerzy oraz infulencerzy, którzy na jego bazie tworzą autorskie produkcje. Autorami jednej z nich są Maciej Dąbrowski oraz Paweł Gosk z kanału „Z dvpy”.
Głównym bohaterem wspomnianej produkcji opublikowanej w serwisie YouTube jest Paweł Gosk, aktor, który regularnie występuje na kanale Macieja Dąbrowskiego. Popularny „Gosku” wcielił się w rolę księdza Bartłomiej Hemota (w skrócie B.Hemot) i udał się pod jedno z warszawskich kin. Tam zagadywał mieszkańców stolicy, którzy wchodzili do budynku.
„Przepraszam, wybierają się państwo na ten film?” – zwrócił się do kobiety i mężczyzny wskazując na plakat filmu „Kler”. „Jak najbardziej” – odpowiedziała kobieta. „Niech pan nam da spokój, dobrze?” – wtrącił się jej towarzysz.
„Dobrze” – odparł „Gosku”, ale nadal nie dawał za wygraną. „A jakbym panu stówę dał? To może by pan nie poszedł, co? Dokładam jeszcze do tego Snickersa” – rzucił po chwili.
Te słowa wyjątkowo zirytowały mężczyznę, który dostrzegł, że ma do czynienia z przebierańcem. „Dobrze, to ja już widzę, żeś nieprawdziwy palancie jeden. No, jak ci przyłożę…” – mówił poddenerwowany widz. „Ja pana nie wyzywam” – odpowiedział Paweł Gosk. „Ale ja pana wyzywam!” – odparł mężczyzna.
Paweł Gosk w roli księdza
„Były panie na tym filmie?” – zwrócił się do dwóch kobiet stojący pod kinem Paweł Gosk. „Jeszcze nie, ale będziemy jutro” – odparły jego rozmówczyni. „Broń Boże nie idźcie na ten film! To wcale nie jest moja historia. Tam jest to zupełnie inaczej pokazane. Ja w ogóle taki nie byłem. To byli harcerze! Jak dam pani dwie stówy, to pani nie pójdzie?” – odpowiedział „Gosku”.
Pod filmem opublikowanym na kanale „Z dvpy” pojawiło się mnóstwo komentarzy.
„Gosku w Klerze powinien grać główną rolę” – napisał jeden z internautów. „Zawsze jak widzę, że będzie Xsiądz to boję się oglądać, bo Gosku taki przypał sieje, że masakra” – dodał kolejny.