„Ktoś przeprowadza demonstrację i jednocześnie twierdzi, że nie wolno w Polsce przeprowadzać demonstracji” – mówił o swoich przeciwnikach politycznych Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości wziął udział w konwencji partyjnej w Nowym Sączu. Odpowiedział też na okrzyki „dyktator”.
„Zawsze się cieszę, kiedy słyszę, że jestem dyktatorem, bo to są akty szaleństwa” – powiedział Jarosław Kaczyński, komentując okrzyki, które powitały go w Nowym Sączu (około 4 min. 40 sek. nagrania). „Ktoś przeprowadza demonstrację i jednocześnie twierdzi, że nie wolno w Polsce przeprowadzać demonstracji” – dodał.
Podczas swojego wystąpienia prezes PiS podkreślił, jak wielką wartość mają programy socjalne wprowadzone przez obecny rząd. „Trzeba zdobyć na nie pieniądze [na programy typu 500 plus – red.]. Otóż żeby zdobyć na nie pieniądze, to trzeba także reformować państwo. To państwo teoretyczne, które podtrzymywali nasi przeciwnicy polityczni, to było państwo, które nie byłoby w stanie tego zrobić” – mówił Kaczyński.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„Myśmy przecież nie podnieśli podatków. Oni podnosili około dwadzieścia razy razy, ale wpływy z tych podatków są bardzo dużo większe. I dzięki temu możemy ten program społeczny, ale także inne programy gospodarcze, zbrojeniowe realizować” – dodał.
Kaczyński: Nam jest potrzebna zgoda, a nie wojna#300POLITYKALIVEhttps://t.co/fPllaFsMAU pic.twitter.com/fWGoxq5liu
— 300Polityka (@300polityka) 14 października 2018
Kaczyński: Dogonić zachód
Polityk podkreślił, że celem PiS jest przeprowadzenie szeregu reform, które pozwolą w krótkim czasie doścignąć zachodnie kraje. „My mamy szansę, (…) doprowadzić do tego, by nasz kraj był na poziomie tych państw, które są na zachód od naszych granic, przynajmniej jeżeli chodzi o PKB na głowę” – powiedział.
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #NowySącz: Polska rozwija się dzisiaj bardzo szybko, uzyskuje coraz wyższe noty w rankingach, jesteśmy na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o politykę społeczną. #DotrzymujemySłowa pic.twitter.com/g9fGbKCMfn
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 14 października 2018
„Jeżeli będziemy zjednoczeni, zjednoczeni na poziomie samorządów i rządu, jeżeli będziemy budować aktywność społeczną, która na tych ziemiach ma szczególnie mocne tradycje, to możemy bardzo wiele. I tu, w Nowym Sączu i w skali ogólnopolskiej, a także w skali Małopolski” – dodał.