Magdalena Środa, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, znana feministka i aktywistka lewicowa, opublikowała wpis w serwisie Facebook. Przytoczyła w nim fragment rozmowy z jednym z warszawskich sklepikarzy.
Magdalena Środa opublikowała w serwisie Facebook wpis, w którym podzieliła się ze swoimi sympatykami historią ze sklepu spożywczego. Profesor UW przyznaje, że podczas zakupów sprzedawca postawił jej ultimatum. „Zagroził”, że nie sprzeda jej wybranych przez nią towarów, jeżeli nie zadeklaruje, iż… będzie głosować na Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta Warszawy.
„Powiało optymizmem. Pan w dzielnicowym sklepie, powiedział, że nic mi nie sprzeda jeśli nie obiecam, że będę głosowała na Trzaskowskiego. Obiecałam” – opowiada Środa.
Znana feministka relacjonuje, że mężczyzna był oburzony faktem, iż w Warszawie zaroiło się od przyjezdnych, którzy „wspierają farbowanego lisa z Opola”.
„Tłumaczył swój pryncypializm tym, że zaroiło się od „obcych” ludzi, co to przyjechali do Warszawy wspierać farbowanego lisa z Opola. „A jaki mają język?! Słyszy pani te k…. latające w powietrzu? To „nowi Warszawiacy”. Pis ma wielkie pieniądze a metody działania tej partii nie są ograniczone żadną etyką, żadnym dobrem wspólnym, żadną religią, to czysty nihilizm, stać ich więc na wszystko” – pisze Magdalena Środa.
Magdalena Środa: jeśli Warszawa się podda, to koniec z tym miastem
Magdalena Środa twierdzi, że jeżeli Warszawa się podda, czyli w domyśle – nie pójdzie na wybory i nie zagłosuje na Trzaskowskiego – wówczas „nastąpi koniec z tym miastem”.
„Jeśli Warszawa się podda to koniec z tym miastem, tak jak koniec demokracji zbudował nam inny farbowany lis (choć to może raczej coś na kształt ryby), który udawał kandydata na prezydenta wszystkich Polaków a został podnóżkiem podnóżków prezesa. Uwaga na oszustów!” – apeluje profesor.
Środa twierdzi, że dziś – ze względu na wagę zbliżających się wyborów – obowiązek uczestniczenia w głosowaniu „jest fundamentalny”.
„Warszawa to nowoczesne miasto, nie kruchta, nie pisoland, nie jakiewo… Dziś obowiązek głosowania jest absolutnie fundamentalny” – kończy.