Pod koniec września w mediach pojawiła się informacja o tym, że Elon Musk musi zrezygnować w funkcji prezesa koncernu Tesla. Taką karę ustalił w porozumieniu z Amerykańską Komisją Papierów Wartościowych (SEC). Milioner nie zamierza jednak trwać w bezczynności. Ma już pomysł na nowy biznes.
Przypomnijmy, problemy zaczęły się w sierpniu. Elon Musk napisał na Twitterze, że dysponuje środkami na zdjęcie własnej spółki z giełdy po cenie 420 dolarów za akcję. Po zamieszczeniu posta o takiej treści akcje spółki wystrzeliły w górę o ponad 9 proc., ale jak się okazało, wpis zawierał nieprawdę.
Sprawą szybko zainteresowała się Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych (SEC), która wszczęła w tej sprawie śledztwo. Początkowo Musk nie zamierzał ulegać.
Ostatecznie jednak musiał się ugiąć. Zgodził się przyjąć ugodę, na mocy której on sam i spółka Tesla muszą zapłacić po 20 mln dolarów grzywny. Co więcej, Musk rezygnuje z funkcji prezesa Tesli na okres trzech lat. Przez ten czas może sprawować funkcję dyrektora generalnego.
Czytaj także: Elon Musk rezygnuje z funkcji prezesa Tesli. To kara za wpis na Twitterze
Teraz znany milioner po raz kolejny postanowił zaskoczyć opinię publiczną. Okazuje się, że ma pomysł na nowy biznes, a prace nad nim są już mocno zaawansowane. Elon Musk zamierza produkować… tequilę.
Milioner złożył już wniosek o zarejestrowanie znaku towarowego „Teslaquila”. Z innych informacji wynika, że zajął się także procedurami wiążącymi się z uzyskaniem pozwoleń na produkcję alkoholu. Wszelkie wątpliwości rozwiewa sam Musk, który na Twitterze opublikował zdjęcie projektu etykiety.
Visual approximation pic.twitter.com/sMn3Pv476Y
— Elon Musk (@elonmusk) 12 października 2018