Rosyjska telewizja Rossija24 zdecydowała się na opublikowanie nagrań z kamer monitoringu ze szkoły w Kerczu. To tam niedawno doszło do bestialskiej masakry, w której zginęło 21 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Masakra w Kerczu miała miejsce 17 października. Na ujawnionym nagraniu widać zmontowane ujęcia z kilku kamer monitoringu. Widać na nich sprawcę Władisława Rosljakowa, który przyszedł do szkoły z dużymi torbami. Wszedł bocznym wejściem, w którym nie zamontowano bramek wykrywających metal.
Jego zachowanie jest zupełnie normalne. Nie zdradza żadnego zdenerwowania. Początkowo wita się nawet z jednym z kolegów.
Chwilę później Rosljakow znów pojawia się na kamerach. Tym razem nie ma torby, ale plecak. Kładzie go na stoiku na korytarzu i coś sprawdza. Według mediów, prawdopodobnie włącza mechanizm bomby.
Później 18-latek udaje się do szkolnej stołówki. Akurat była przerwa, więc zgromadziło się tam wielu uczniów. Po chwili dochodzi do potężnej eksplozji, w wyniku której wylatują okna i drzwi.
Morderca jest wtedy już na drugim piętrze i niesie broń. Na nagraniach widać jak strzela do napotkanych osób. Z jego rąk zginęła m.in. nauczycielka oraz młody mężczyzna. Później chodził jeszcze po szkole bez wyraźnego celu. Nie mógł już znaleźć żadnych ofiar więc demolował wnętrza. Po wszystkim popełnił samobójstwo w bibliotece.
Źródło: rmf24.pl; YouTube/Top Vidos