Rydzyk kwestionując ideę „Tęczowego piątku” narusza 25 art. Konstytucji. Polska nie jest krajem wyznaniowym i nie będzie – napisał Krzysztof Mieszkowski. Na wpis posła Nowoczesnej zareagował dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski.
26 października odbyła się w Polsce międzynarodowa akcja „Tęczowy Piątek”. „Wszystko po to, żeby młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe poczuły, że w szkole jest miejsce też dla nich” – informuje Kampania Przeciw Homofobii, organizator wydarzenia. Wstępnie zakładano, że akcja odbędzie się w 211 szkołach w Polsce.
„Tęczowy Piątek” wzbudził zastrzeżenia części rodziców i Ministerstwa Edukacji Narodowej. Akcję krytykowali przedstawiciele duchowieństwa, politycy, publicyści i osoby o prawicowych poglądach, m.in. Wojciech Cejrowski, który podzielił się ostrą opinią na temat tego typu wydarzeń. Negatywnie o „Tęczowym Piątku” mówił również o. Tadeusz Rydzyk.
Czytaj także: Wojciech Cejrowski ma apel do rodziców. \"Won z Tęczowym Piątkiem\" [WIDEO]
Zbulwersowało to posła Nowoczesnej. Krzysztof Mieszkowski – bo o nim mowa – postanowił zaprotestować w mediach społecznościowych. W swoim wpisie stwierdził, że opinia o. Rydzyka narusza konstytucję.
„Tęczowy piątek” jest znakomitą edukacyjną inicjatywą.Gdyby takich pomysłów,zamiast religii w szkołach,było więcej,Polska byłaby otwartym,świeckim krajem.Rydzyk kwestionując ideę „Tęczowego piątku” narusza 25 art. Konstytucji.Polska nie jest krajem wyznaniowym i nie będzie.
— KrzysztofMieszkowski (@K_Mieszkowski) 26 października 2018
Opinia posła Nowoczesnej wywołała wielką dyskusję w komentarzach. Jak informuje portal dorzeczy.pl, na wpis Mieszkowskiego zareagował dziennikarz Wojciech Wybranowski. Zauważył on, że ta sama konstytucja, na którą powołuje się poseł, gwarantuje obywatelom swobodę wyrażania poglądów.
Zdaniem posła Mieszkowskiego jeśli ktoś – np o. Rydzyk- krytykuje „tęczowy piątek” to łamie Konstytucję.
A co z konstytucyjną wolnością słowa i wyrażania poglądów? Dobrze byłoby gdyby samozwańczy „obrońcy Konstytucji” w końcu rzeczywiście się z nią- w calosci- zapoznali.— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 26 października 2018
Mam niestety wrażenie, że ci lewicowi „obrońcy Konstytucji” albo jej nie znają, albo chcieliby by prawa i wolności z niej wynikające przysługiwały tylko tym politycznie poprawnym lewciakom. Już nie konserwatystom, narodowcom..
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 26 października 2018