4 listopada odbyła się druga tura wyborów samorządowych w Polsce. Wstępne prognozy exit poll wskazują, że w Gdańsku, Kielcach i Krakowie wygrali faworyci. Radości z wyników nie ukrywa Donald Tusk. Szef Rady Europejskiej skomentował sukces Adamowicza, nawiązując do wyniku Lechii Gdańsk.
Sondaż Ipsos dla TVP, Polsatu i TVN wskazuje, że w Krakowie zwyciężył Jacek Majchrowski (64,6 proc.), w Kielcach Bogdan Wenta (64 proc.), a w Gdańsku Paweł Adamowicz (64,7 proc.). Z sukcesu tego ostatniego polityka cieszy się Donald Tusk. Szef RE zaraz po ogłoszeniu pierwszych wyników opublikował wpis na Twitterze.
„Miły dzień. Nawet Lechia wygrała” – napisał.
Czytaj także: Znamy wyniki II tury wyborów samorządowych. Kto wygrał w Krakowie, Gdańsku i Kielcach?
Miły dzień. Nawet Lechia wygrała.
— Donald Tusk (@donaldtusk) 4 listopada 2018
Tusk o wyniku Lechii
Wpis Tuska nawiązuje do dzisiejszego zwycięstwa gdańskiej drużyny nad faworyzowanym gospodarzem z Poznania. Lechia wygrała z Lechem 1:0, po bramce F. Paixao w 26. minucie i umocniła się na pozycji lidera.
? Na szczyt tabeli wraca @LechiaGdanskSA! pic.twitter.com/2xrXELWuA5
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 4 listopada 2018
Powszechnie wiadomo, że Tusk jeszcze w latach szkolnych był zagorzałym kibicem Lechii. „Na stadionie brał na siebie rolę przywódcy w prowadzeniu dopingu” – pisała o nim „Polska The Times”. Obecny szef RE, miał być nawet autorem niektórych przyśpiewek kibiców z Gdańska.
„Dawno temu, jako bardzo młody człowiek byłem twardym kibicem z tak zwanego młyna” – wspominał w 2007 roku Tusk w rozmowie z Tomaszem Sekielskim i Andrzejem Morozowskim. Okazało się, że w czasach młodości często jeździł na mecze wyjazdowe.
„Kibic nie może odstępować swojej drużyny. Także nawet wtedy, kiedy bywałem w Gdyni w opałach, w trudnych sytuacjach” – tłumaczył.