Pijesz energetyki? Uważaj! W 90 minut mogą spowodować śmiertelne zagrożenie

O tym, że popularne napoje energetyczne nie należą do najzdrowszych, wiadomo nie od dziś. Potwierdzają to wyniki badań przeprowadzonych przez University of Texas w Houston. Zgodnie z nimi, wypicie tylko jednego napoju energetycznego w ciągu zaledwie 90 minut zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu. W skrajnych przypadkach energetyki mogą więc prowadzić do śmierci.

Jak przekonują naukowcy z University of Texas w Houston, popularne energetyki zwężają naczynia krwionośne, co powoduje ograniczenie przepływu krwi do najważniejszych narządów. Wg nich przyczyniają się do tego niektóre ze składników w napoju, np. kofeina czy cukier.

W ramach badania naukowcy z University of Texas w Houston zebrali zespół 44 studentów ze Szkoły Medycznej McGovern w UTHealth. Wszyscy uczestniczący w badaniu byli w wieku 20 lat, nie palili i sklasyfikowano ich  jako „zdrowych”.

Każda z tych osób musiała wypić jedną puszkę napoju energetycznego (330 ml). Po 90 minutach zostali poddani badaniom ultrasonograficznym, podczas których sprawdzano ogólny stan naczyń krwionośnych.

Okazało się, że w ciągu zaledwie 90 minut średnica naczyń krwionośnych zmniejszyła się  prawie o połowę. A to oznacza, że zmniejsza się też ilość krwi dopływającej do ważnych narządów, co zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu. W niektórych przypadkach picie energetyków może więc prowadzić nawet do śmierci.

Posłanki PO chcą zakazu sprzedaży energetyków dla osób niepełnoletnich

Dostępność powyżej 16 roku życia oraz tylko w aptekach – to tylko niektóre obostrzenia, jakie obowiązują w wielu krajach w zakresie kupowania napojów energetycznych. W Polsce tego typu obostrzenia nie obowiązują. Jak długo?

Pytanie do ministra zdrowia w tej sprawie złożyły dwie posłanki Platformy Obywatelskiej – Lidla Gądek i Ewa Kołodziej. Zastanawiają się one, czy sprzedaż napojów energetycznych dzieciom i młodzieży zostanie w jakiś sposób ograniczona. Zaznaczają również, że państwo powinno kontrolować też reklamy tych produktów.

Jako argumenty posłanki podają szkodliwość dużej ilości kofeiny, witaminy B12 i innych substancji, jakie znajdują się w napojach energetycznych.

Źródło: twojezdrowie.rmf24.pl, wMeritum.pl