Kanclerz Niemiec Angela Merkel mówiła dziś w Parlamencie Europejskim o potrzebie utworzenia europejskiej armii. Podkreślała również wagę praworządności w państwach członkowskich Unii Europejskiej oraz mówiła o potrzebie solidarności.
Kwestia utworzenia europejskiej armii to ostatnio temat, który pojawia się na ustach przywódców państw członkowskich UE. W ubiegłym tygodniu mówił o tym prezydent Francji Emmanuel Macron, a dziś, podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim, podkreślała to kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Słowa niemieckiej kanclerz wywołały na sali skrajne reakcje, które musiał uspokajać szef Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. „Musimy stworzyć oddziały europejskie. (…) Powinniśmy pracować, by pewnego dnia mieć prawdziwą europejską armię” – mówiła Angela Merkel. Zaznaczyła jednocześnie, że armia europejska nie powstałaby przeciwko NATO, ponieważ nikt nie ma zamiaru kwestionować klasycznych sojuszy.
Solidarność i praworządność w Europie
Angela Merkel podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim mocno podkreśliła kwestię praworządności, która powinna być istotna we wszystkich państwach Wspólnoty. „Jeśli ktoś kwestionuje państwo prawa, zmniejsza prawa mniejszości, społeczeństwa obywatelskiego, to zagraża nie tylko praworządności we własnym kraju, ale zagraża praworządności nas wszystkich, całej Europy” – powiedziała.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Kanclerz Niemiec odniosła się również do kwestii stabilności strefy euro. „Nasza wspólna waluta może funkcjonować tylko wtedy, gdy każdy członek wywiąże się ze swojej odpowiedzialności za zrównoważone finanse” – mówiła.
Czytaj także: Trump uderza w Macrona. Przypomniał postawę Francji podczas II wojny światowej!