Tragiczna śmierć Andrzeja Gmitruka wstrząsnęła dziś całą Polską. Rodzina legendarnego trenera boksu wydała oświadczenie, w którym prosiła między innymi o uszanowanie prywatności.
Andrzej Gmitruk to jeden z najsłynniejszych bokserskich trenerów w Polsce. Trenował między innymi Tomasza Adamka czy Mateusza Masternaka, a ostatnio Artura Szpilkę i Izu Uhonoha. Okoliczności śmierci 67-latka wciąż nie są do końca jasne.
Wiadomo, że Andrzej Gmitruk poniósł śmierć w pożarze swojego domu w Hipolitowie. Jak informuje Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim, przyczyna zgonu trenera może nie mieć związku z samym pożarem. Wiadomo, że wczoraj była rocznica śmierci syna Andrzeja Gmitruka. Trener zapalił świeczkę na tarasie domu i ona spowodowała pożar.
Czytaj także: Znamy oficjalną przyczynę śmierci Andrzeja Gmitruka
Adam Krzysztof, właściciel kanału Gmitruk TV na YouTube zamieścił w mediach społecznościowych oświadczenie rodziny Andrzeja Gmitruka. „W związku z tragiczną informacją dotyczącą śmierci najbardziej utytułowanego trenera boksu zawodowego w Polsce Andrzeja Gmitruka chciałem przekazać informacje od jego najbliższej rodziny – żony” – napisał.
„W dniu wczorajszym była rocznica śmierci syna śp. Andrzeja Gmitruka. Trener zapalił świeczkę ku jego pamięci na tarasie w swoim domu. Przez tę świeczkę ogień zajął cały stolik na tarasie, cała sytuacja miała miejsce w nocy. Trener Gmitruk obudził się, biegł na taras, aby ugasić pożar, w trakcie gaszenia pożaru poniósł śmierć. Jednocześnie w imieniu najbliższych chciałbym przekazać serdeczną prośbę do mediów o uszanowanie prywatności” – czytamy w oświadczeniu.
Chciałbym przekazać oświadczenie w imieniu najbliższych SP. Andrzeja Gmitruka @ringpolskapl @boxingfun @sport_tvppl @tvp_info @knockoutprm @m_fudala pic.twitter.com/AjqowHjhPz
— Adam Krzysztof (@procesor1974m) November 20, 2018
Czytaj także: Polska nie podpisze paktu ONZ o migracji. Rząd ogłosił stanowisko
Źr.: Przegląd Sportowy, Twitter/Adam Krzysztof