„Dramatyczny i bezpośredni apel” – tak agencja Reutera określiła list otwarty premier Theresy May do Brytyjczyków. List dotyczy wynegocjowanego porozumienia między Wielką Brytanią a Unią Europejską, aczkolwiek wiele wskazuje na to, że przeforsowanie go będzie trudne.
Nie jest tajemnicą, że część frakcji z ramienia brytyjskiej Partii Konserwatywnej przygotowuje alternatywne plany Brexitu. Zakładają one bliższe związki między Wielką Brytanią a Unią Europejską już po opuszczeniu Wspólnoty. Wiele wskazuje jednak na to, że przeforsowanie tego typu zmian w Parlamencie będzie niezwykle trudne.
Obecnego porozumienia nie chcą bowiem poprzeć nie tylko wszystkie partie opozycyjne, ale nawet deputowani do Izby Gmin z ramienia partii rządzącej. Część z nich otwarcie zapowiedziała, że będzie głosować przeciwko wynegocjowanemu z Unią Europejską porozumieniu w sprawie Brexitu. List otwarty do Brytyjczyków, jaki wystosowała premier Theresa May, to jeden z ostatnich środków, które mają doprowadzić do zatwierdzenia porozumienia.
Czytaj także: Oficjalnie: Wielka Brytania rozpoczęła procedurę wyjścia z UE! Złożono list na ręce Donalda Tuska
Brytyjska premier napisała, że przegłosowanie porozumienia jest w tym momencie w interesie wszystkich Brytyjczyków – bez względu na to, jak głosowali przy okazji referendum. Przypomnijmy, że w referendum w sprawie Brexitu 52 procent opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej. „Porozumienie leży w naszym narodowym interesie – dla całego kraju i całego narodu, niezależnie od tego czy głosowałeś(aś) »opuścić« czy »pozostać«” – napisała.
Jednocześnie Theresa May zaapelowała, by w kraju zapanowało pojednanie. „Chcę żeby był to moment odnowy i pojednania dla całego naszego kraju. Musi to być cezura, w której porzucimy na dobre etykiety »opuścić« i »pozostać« i będziemy ponownie zjednoczeni” – czytamy.
Czytaj także: Powrót Donalda Tuska do krajowej polityki? Znamy opinie Polaków
Źr.: WP, Onet