W podwarszawskiej Jachrance trwa dwudniowe posiedzenie klubu Prawa i Sprawiedliwości. Wczoraj swoje publiczne przemówienie wygłosił prezes partii Jarosław Kaczyński. Kolejnym punktem wydarzenia była rozmowa Kaczyńskiego z posłami za zamkniętymi drzwiami. Co przekazał im szef partii rządzącej?
Najważniejszym punktem pierwszego dnia wyjazdowego posiedzenia klubu Prawa i Sprawiedliwości było przemówienie, które wygłosił prezes partii, Jarosław Kaczyński. W jego trakcie zapewniał, iż partia rządząca walczy z aferami.
Czytaj także: Kaczyński na posiedzeniu klubu PiS. \"Państwo nie jest dzisiaj silne wobec słabych, a słabe wobec silnych\
„Można powiedzieć, że afery to był bardzo istotny element władzy, która była przez 8 lat pełniona przez koalicję PO-PSL. I ta różnica też musi być społeczeństwu znana. Bo to różnica zupełnie zasadnicza. My z aferami walczymy, a jeżeli się zdarzają, to w żadnym razie ich nie lekceważąc, bo każda, nawet najmniejsza jest skandalem, na który trzeba reagować, to ich wymiar pewnie nie jest nawet promil tego, co te afery, o których mówię” – powiedział.
Jarosław Kaczyński przyznał, że w jego opinii porównywanie PiS z PO jest błędnym rozumowaniem. „Państwo nie jest dzisiaj silne wobec słabych, a słabe wobec silnych. I tak pozostanie, jeśli my będziemy u władzy” – podkreślił.
Co Jarosław Kaczyński mówił posłom za zamkniętymi drzwiami?
Wystąpienie publiczne Jarosława Kaczyńskiego było tylko częścią pierwszego dnia wyjazdowego posiedzenia partii rządzącej. Kolejnym etapem była rozmowa prezesa z posłami za zamkniętymi drzwiami. O tym, co działo się podczas nieoficjalnej rozmowy pisze Polska Agencja Prasowa.
Jej dziennikarze podają, że jednym z tematów niejawnego spotkania Kaczyńskiego z posłami była kwestia aborcji. Chodzi o wniosek, który złożono w Trybunale Konstytucyjnym. Dotyczy on zbadania, czy przepisy dopuszczające aborcję ze względu na ciężkie wady płodu są zgodne z ustawą zasadniczą. Według PAP Jarosław Kaczyński miał zaapelować do polityków PiS, aby „wstrzymali się w walce o tę sprawę”.
Zgodnie z doniesieniami dziennikarzy Kaczyński miał też apelować do posłów o powściągliwość w przypadku wypowiedzi medialnych. Politycy partii rządzącej mają od teraz uważać na to, co mówią w mediach tradycyjnych i piszą w mediach społecznościowych.