Spacerowicze zaalarmowali policję, że ktoś pozostawił na ławce w parku protezę nogi i porzucił rower. Mundurowy wspólnie z psem służbowym odnalazł leżącego w parku, nietrzeźwego mężczyznę. Jego życie z uwagi na panujące na dworze niskie temperatury, było zagrożone.
Osoby spacerujące w parku Zdrojowym w Świnoujściu poinformowały patrolujących miasto funkcjonariuszy o niepokojącym znalezisku. Na jednej z ławek zauważyli leżącą protezę nogi i stojący przy ławce rower. Nie był on w żaden sposób zabezpieczony.
Czytaj także: Podczas libacji wpadł do stawu. Pijani koledzy nawet nie zauważyli, że zniknął w wodzie
Policjanci pojechali sprawdzić zgłoszenie. Faktycznie na jednej z ławek odnaleźli wskazane przez spacerowiczów przedmioty. Ponadto, w niewielkiej odległości od ławki zauważyli jeszcze plecak, w którym znajdowały się butelki z piwem.
Znaleźli protezę nogi, uratowali ludzkie życie
Z uwagi na późną porę, niską temperaturę panującą na zewnątrz i podejrzenie, że właścicielowi rzeczy mogło stać się coś złego, mundurowi podjęli decyzję o użyciu psa służbowego. Do tropienia przystąpił przewodnik – mł. asp. Grzegorz Krajewski wraz z Izzy – owczarkiem belgijskim ze świnoujskiej komendy.
Pies pod czujnym okiem swojego przewodnika szybko podjął trop. Dzięki doskonałemu wyszkoleniu i współpracy ze swoim przewodnikiem, czworonożny funkcjonariusz odnalazł mężczyznę, który leżał w zupełnie innej części parku na ziemi i był pod silnym wpływem alkoholu.
Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało. To Izzy i jego znakomity węch oraz doskonała współpraca z przewodnikiem pozwoliły tak szybko odnaleźć wyziębionego mężczyznę. Gdyby nie szybka rekcja przechodniów i działania policji, mężczyzna mógłby umrzeć z wyziębienia.
Źródło: policja.pl