Maja Ostaszewska, popularna polska aktorka, opublikowała na Instagramie wpis na temat karpi. Aktorka uważa, że kupowanie żywych ryb jest niemoralne. Post Ostaszewskiej skrytykował Rafał Ziemkiewicz, który naraził się tym Kindze Rusin.
Maja Ostaszewska zamieściła na Instagramie wpis, w którym stanęła w obronie karpi.
– „Ryby duszą się w brudnej wodzie, bez tlenu. Doświadczają bólu przy przenoszeniu, często są szarpane za skrzela, upadają na podłogę. To wszystko poza oczywistym nieludzkim zadawaniem cierpienia jest również łamaniem prawa dotyczącego ochrony zwierząt” – napisała.
Czytaj także: Maja Ostaszewska: zostało nam 12 lat, jeżeli nic nie zrobimy, czeka nas katastrofa klimatyczna
Ziemkiewicz krytykuje Ostaszewską
Do jej słów odniósł się publicysta „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz.
– „Mam wrażenie, że to dobra, nawet w pewien sposób szlachetna osoba. Tylko, hm, niezbyt mądra. Zamiast się na takie wściekać, lepiej się zastanowić, dlaczego lewactwo wkręca takich ludzi z wprawą oszustów od „wnuczka” a konserwa z prawdziwymi wartościami dotrzeć do nich nie potrafi” – napisał na Twitterze.
Rusin: „Szowinista i faszysta”
Wpis Ziemkiewicza nie spodobał się Kindze Rusin, która stanęła w obronie swojej koleżanki. Prezenterka w ostrych słowach odniosła się do opinii Ziemkiewicza.
– „Jeden dziennikarz słynący z szowinistycznych i rasistowskich poglądów obraził na tweeterze Maję Ostaszewską za rozpowszechnianie akcji przeciwko kupowaniu żywych karpi. Powszechnie wiadomo kogo ten pan uważa za mądrego więc bycie nazwanym przez niego głupim to ulga” – napisała Rusin.
„Maja, jesteś cudowną, dobrą, wrażliwą osobą masz w sobie wszystkie cechy, obok których ten gość nigdy nawet nie stał. Dziękuję za Twoje zaangażowanie i za wszystko co robisz
Źródło: Twitter.com, Instagram.com