Do kuriozalnego, ale i niezwykle niebezpiecznego zdarzenia doszło w Namysłowie. Policjanci zatrzymali tam kierowcę, który był tak pijany, że nie zauważył, iż jedzie… bez opony.
Funkcjonariusze informują, że mężczyzna, który prowadził pojazd, w godzinach szczytu próbował wyjechać z Namysłowa. Uwagę policjantów zwrócił jednak sposób, w jaki poruszało się auto. Jedno z kół wyglądało bowiem co najmniej dziwnie i odbijało się od drogi przy każdym przetoczeniu.
Czytaj także: Uciekał motocyklem przed policją. Udostępniono nagranie. \"Ku przestrodze\" [WIDEO]
Policjanci postanowili zatrzymać pojazd i sprawdzić jego stan techniczny. Przy okazji zbadali alkomatem kierowcę. Okazało się, iż mężczyzna ma w wydychanym powietrzu 3 promile alkoholu. Dziwny sposób poruszania się samochodu spowodowany był zaś faktem, iż poruszał się on… na samej feldze. Kierowca był bowiem tak pijany, że nie dostrzegł, iż auto nie ma opony.
„W godzinach szczytu, próbował wyjechać z Namysłowa. Mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie nie czuł, że nie ma jednej opony i jedzie na samej feldze. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne zachowania dwukrotnie. Dla tego kierowcy kontrola również zakończyła się zatrzymaniem prawa jazdy” – napisali funkcjonariusze na stronie internetowej namysłowskiej policji.
Pojazd, którym poruszał się nietrzeźwy kierowca został zatrzymany i przewieziony na policyjny parking.
W świetle obowiązujących przepisów, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 10 lat.