Bogdan Frymorgen, londyński korespondent rozgłośni RMF FM, postanowił odnaleźć biuro firmy należącej do jednego z nowych właścicieli Wisły Kraków. Mowa Noble Capital Partners, na czele której stoi Szwed, Mats Hartling.
Wczoraj na wMeritum.pl informowaliśmy, że o doniesieniach serwisu interia.pl. Dziennikarze portalu jako pierwsi podali, że Wisła Kraków została sprzedana nowym inwestorom.
„Alelega i Noble Capital Partners kupili Wisłę za symboliczne euro, ale do 28 grudnia spłacą dług licencyjny w wysokości 12,2 mln zł, a następnie pozostałe wierzytelności klubu, czyli kolejne 27-28 mln zł. W ciągu roku mają włożyć w Biała Gwiazdę 130 mln zł. To największa inwestycja zagranicznego kapitału w polskim sporcie” – napisano.
Postacią, która stoi za funduszem Alelega jest członek kambodżańskiej rodziny królewskiej Vanna Ly. Dyrektorem firmy Noble Capital Partners jest z kolei Szwed, Mats Hartling.
Biuro tego ostatniego postanowił odnaleźć londyński korespondent rozgłośni RMF FM, Bogdan Frymorgen. Okazało się bowiem, iż siedziba firmy mieści się w Wielkiej Brytanii.
Czytaj także: Rosjanie zaskoczeni postawą Krychowiaka. Chodzi o… alkohol
Mats Hartling nowym właścicielem Wisły Kraków. Dziennikarz postanowił odnaleźć jego biuro
Frymorgem ustalił adres firmy, którą zarządza Mats Hartling i postanowił udać się na miejsce. Gdy dotarł przed budynek, w którym mieści się siedziba Noble Capital Partners przeżył spore zaskoczenie.
„Okazało się, że pod numerem 106. na ulicy Mount Street w centralnym Londynie, w bardzo popularnej i bardzo zamożnej części miasta, na parterze budynku mieści się sklep z cygarami” – czytamy na stronie internetowej RMF FM.
Wewnątrz sklepu Frymorgen zastał sprzedawczynię, którą zapytał Hartlinga. Kobieta na moment zniknęła na zapleczu, a następnie wróciła z informacją, iż Szwed pojawia się w swoim biurze zaledwie raz w tygodniu. Wtedy załatwia wszystkie sprawy, a następnie… znika.
Po rozmowie ze sprzedawczynią dziennikarz postanowił dowiedzieć się „co w trawie piszczy” u źródła. Zadzwonił więc do Hartlinga i zapytał go czy ten faktycznie jest dyrektorem Noble Capital Partners, ponieważ w sieci da się znaleźć informacje, które sugerują, iż zrezygnował z tego stanowiska w październiku 2017 roku. W odpowiedzi Szwed rzucił krótkie „tak” i… odłożył słuchawkę.
Czytaj także: Szymon Żurkowski na celowniku Juventusu Turyn. To nie plotki
Po chwili wysłał do redakcji RMF FM maila, w którym wyjaśnił, iż obowiązki dyrektora Noble Capital Partners wypełnia za upoważnieniem zarządu firmy.
Cały tekst znajdą państwo W TYM MIEJSCU.
Wcześniej serwis Weszło.com skontaktował się z Adamem Pietrowskim, menedżerem piłkarskim, który ma objąć w Wiśle funkcję dyrektora sportowego. Ten przyznał, że zarówno Hartling, jak i Ly Vanna to poważni inwestorzy, którzy do 28 grudnia spłacą dług licencyjny Wisły (od tego zależy przejęcie przez nich klubu).
Oświadczenie TS Wisła
Oświadczenie w całej sprawie zostało wystosowane też przez Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków, czyli obecny właściciel klubu.
„We wtorek 18 grudnia doszło do spotkania przedstawicieli Towarzystwa Sportowego „Wisła” Kraków z luksembursko-brytyjskim konsorcjum funduszy inwestycyjnych, podczas którego podpisano warunkową umowę sprzedaży 100 procent akcji Wisły Kraków SA. Szczegóły umowy są objęte ścisłą klauzulą poufności. Uprawomocnienie umowy nastąpi w najbliższych dniach” – napisali przedstawiciele Wisły.