Wisła Kraków SA ma nowego prezesa. Został nim Rafał Wisłocki, dotychczasowy członek Zarządu TS „Wisła”, wcześniej związany głównie z akademią drużyny. Na tym stanowisku zastąpi Marzenę Sarapatę, która zrezygnowała z funkcji prezesa.
Wiadomo już, że fiaskiem zakończyło się przejęcie Wisły Kraków przez Matsa Hartlinga i Ly Vanna. Inwestorzy w ostatniej chwili wycofali się z przejęcia drużyny a przelew w wysokości 12,2 miliona złotych nie dotarł na konto klubu.
W piątek podjęto decyzję, że nowym prezesem Wisły Kraków SA będzie Rafał Wisłocki. Kiedyś był on piłkarzem, ale znacznie większe sukcesy odniósł jako trener. Pracował z akademią Wisły, był między innymi koordynatorem grup młodzieżowych. 27 czerwca 2016 roku został członkiem Zarządu TS „Wisła”.
Czytaj także: Dziennikarz odnalazł biuro nowego właściciela Wisły. Zastał tam nietypowy widok
Teraz to właśnie on został wybrany nowym prezesem klubu. Podczas konferencji prasowej powiedział, że sytuacja jest bardzo trudna, ale Wisła nadal będzie walczyła o przetrwanie. „Sytuacja finansowa spółki akcyjnej jest bardzo trudna, ale jako zarząd TS „Wisła” nie zamierzamy uciekać od odpowiedzialności. Daliśmy duże zaufanie osobom, które sprawowały władze w spółce akcyjnej, jako zarząd jednak odpowiadamy całościowo za to, co się wydarzyło. Wtedy rozpoczęły się działania, które miały na celu znalezienie nowego właściciela, inwestora” – poinformował.
Wisłocki o niedoszłych właścicielach: „Mieliśmy duże wątpliwości”
Rafał Wisłocki odniósł się również do nieudanego przejęcia Wisły przez zagranicznych inwestorów. „Panowie Vanna Ly i Mats Hartling zgłosili się do nas poprzez kancelarię działającą w Warszawie, należącą do pana Jarosława Ostrowskiego. Pan Ostrowski stanowił dla nas pewną wiarygodność dla tych ludzi. Był członkiem Komisji ds. Licencji PZPN” – powiedział.
Zaznaczył jednocześnie, że potencjalni inwestorzy wzbudzali wątpliwości. „Umowa nie została podpisana w Zurychu. Została podpisana w niedzielę poprzedzającą naszą wizytę w Zurychu. To był deadline postawiony przez naszych kontrahentów. Mieliśmy duże wątpliwości. Osoby potwierdzały, że kontrahent jest wiarygodny” – mówił.
Rafał Wisłocki będzie prezesem „na mocy umowy społecznej”
Nowy prezes Wisły Kraków podczas konferencji prasowej wyznał również, że swoją funkcję będzie sprawował nieodpłatnie. „Moja funkcja prezesa będzie działała na mocy umowy społecznej, bez wynagrodzenia. Bo nie wyobrażam sobie, aby inaczej miało to funkcjonować w inny sposób w tej chwili” – powiedział
Rafał Wisłocki odniósł się również do licencji, jaką Wiśle odebrał Polski Związek Piłki Nożnej. „Jeśli chodzi o odwieszenie licencji, odbyła się rozmowa i wiemy, co musimy przedstawić, aby wszystko wróciło do stanu poprzedniego i Wisła 7 lutego zagrała mecz. Proszę uwierzyć, że robimy wszystko, aby licencję nam przywrócono. Wierzę, że wspólnymi działaniami jesteśmy w stanie do tego doprowadzić” – mówił nowy prezes drużyny.
Czytaj także: Oficjalnie: były prezes Legii pomoże Wiśle Kraków
Źr.: Onet