W przyszłym tygodniu Wisła Kraków ma rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej w polskiej ekstraklasie. Wiele wskazuje jednak, że trener Maciej Stolarczyk będzie miał do dyspozycji zaledwie kilku zawodników. Możliwe jednak, że pomimo tego „Białej Gwieździe” uda się dokończyć sezon. Pojawił się bowiem zaskakujący pomysł.
W przyszłym tygodniu zawodnicy Wisły Kraków mają rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej w polskiej ekstraklasie. Wiele wskazuje jednak na to, że opiekun „Białej Gwiazdy”, Maciej Stolarczyk, będzie miał mocno ograniczone pole manewru. Trudno bowiem uwierzyć, aby w obecnej sytuacji na zajęciach stawili się wszyscy piłkarze znajdujący się w kadrze Wisły. Wiadomo bowiem, że lwia część z nich złożyła w klubie wezwania do zapłaty, które nie zostały uregulowane. To z kolei sprawia, iż w każdej chwili mogą oni rozwiązać swoje umowy z Wisłą.
Na ten moment wniosku o spłatę zadłużenia nie złożyli m.in. Paweł Brożek, Matej Palcić oraz Marcin Wasilewski. Wcześniej zaległe pensje spłacono wobec Kamila Wojtkowskiego. Ci piłkarze powinni stawić się więc na zajęciach. Jeżeli nie uda się porozumieć z resztą, wówczas kadrę Wisły będą musieli zasilić juniorzy. W tej sytuacji naprawdę trudno byłoby przewidywać, że klub z Krakowa, pomimo ósmego miejsca po rundzie jesiennej, utrzyma się w ekstraklasie.
Wisła Kraków może liczyć na pomoc innych klubów?
Ciekawy pomysł ws. Wisły Kraków zaproponował dziennikarz Krzysztof Stanowski. Jego zdaniem „Białej Gwieździe” mogłyby pomóc pozostałe kluby polskiej ekstraklasy. W jaki sposób? Wypożyczając swoich piłkarzy.
„Gdyby bałagan prawny udało się jakimś cudem ogarnąć, kolejnym krokiem byłoby moim zdaniem wypożyczenie piłkarzy z innych klubów ekstraklasy, aby dograć sezon. Na kontraktach klubów macierzystych. I wtedy okazuje się, że ta nasza piłka ma jakiś sens” – napisał Stanowski.
Nieoficjalnie mówi się, iż trener Wisły, Maciej Stolarczyk, otrzymał sygnał od włodarzy Miedzi Legnica. Ci mieli zaoferować szkoleniowcowi „Białej Gwiazdy” piłkarzy, którzy nie mieszczą się w składzie ekipy z Dolnego Śląska.
To jednak tylko spekulacje. Na ten moment priorytetem dla władz Wisły jest odzyskanie zawieszonej przez PZPN licencji oraz znalezienie nowego inwestora.