Postawiono nowe stadiony za grube pieniądze. Były nadzieje. Co będzie dalej?
Zaczyna się dobrze. Miasto Wrocław chce przekazać na rzecz klubu (Śląska) 16 mln złotych. Jest tylko pewien drobiazg… W najbliższych miesiącach miasto chce pozbyć się większościowych udziałów. Miasto, które posiada 50,63 proc. udziałów szuka jednego bądź kilku udziałowców, bo chce ograniczyć swoje zaangażowanie w finansowanie klubu. Akcje zostały podzielone na 3 pakiety każdy po 16,88 proc. Suma cen wszystkich akcji będzie taka sama za jakie miasto odkupiło je od Zbigniewa Solorza, czyli 3,6 mln złotych. Władze miasta jednak pozostawiły sobie możliwość do wpływania na kształt nowego zarządu. Gmina chciałaby mieć możliwość wpływania na kształt zarządu klubu. – Nie chcemy powtórki sytuacji sprzed zmian właścicielskich w klubie – krótko tłumaczył sekretarz miasta Włodzimierz Patalas. Przypomnijmy: gdy właścicielem był Zygmunt Solorz klub popadł w kłopoty finansowe oraz groziło mu odebranie licencji.
Do zmiany właściciela dojdzie też najprawdopodobniej w Lechii Gdańsk. Do zakupu akcji żony Andrzeja Kuchara – Ewy Andreasik-Kuchar przymierza się według Radia Gdańsk portugalsko-szwajcarska spółka. Negocjacje są ponoć na bardzo zaawansowanym etapie, a klub przeszedł już audyt finansowy. Wszystko ma wyjaśnić się do końca stycznia.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Fot: Festung/Wikimedia Commons