Chociaż w kwietniu miną już dwa lata od tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk w Egipcie, sprawa wciąż nie została do końca wyjaśniona. Cierpliwość traci matka ofiary, która w rozmowie z „Super Expressem” zagroziła, że wyjawi wszystkie tajemnice śledztwa.
Sprawa Magdaleny Żuk, która w kwietniu 2017 roku poruszyła całą Polskę, wciąż nie znalazła wyjaśnienia. Śledztwo w sprawie śmierci 27-latki zostało przedłużone, ale prokuratura nie podała, co stało się Polce. Wciąż zagadkowe pozostaje wiele wydarzeń, które miały miejsce na krótko przed śmiercią Magdaleny Żuk.
Ostatnio temat ponownie powrócił przy okazji wywiadu, jaki Wirtualnej Polsce udzielił Paweł Jurewicz, pełnomocnik rodziny Magdaleny Żuk. Wyznał on, że istnieją dowody na to, że 27-latka padła w Egipcie ofiarą przestępstwa. Zaznaczył jednak, że śledczy nie chcą tych dowodów ujawnić. Słowa Pawła Jurewicza są trudne do zweryfikowania, do tej pory nie zostały ujawnione żadne dodatkowe informacje.
Czy to wkrótce się zmieni? Wygląda na to, że cierpliwość traci matka Magdaleny Żuk, która w rozmowie z „Super Expressem” powiedziała, że jeśli prokuratura nie wyjaśni przyczyn śmierci Polki to ona ujawni wszystkie tajemnice związane ze śledztwem. „Mam dość wiecznego czekania! Chcę w końcu dowiedzieć się, dlaczego moja córka zginęła, co się stało Magdzie. Daję prokuraturze czas do czerwca. Jeśli do tego czasu prokuratura nie wyjaśni tajemnicy śmierci mojego dziecka, to ostrzegam, że ujawnię wszystkie sekrety śledztwa” – powiedziała.
Czytaj także: Rafał Patyra miał wypadek. Dziennikarz TVP po operacji
Źr.: Super Express, Do Rzeczy