Premier Mateusz Morawiecki odwołał ze stanowiska wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietę Bojanowską. Dymisja ma związek z kontrowersyjnym projektem nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
„Ta wersja projektu nigdy (…) nie powinna wyjść poza mury tego resortu, ale też nie powinny być nigdy nawet w wersji roboczej takie zapisy, bowiem zawsze naszym celem była troska o rodzinę i ochrona najsłabszych jej członków” – mówiła kilka dni temu wiceminister Elżbieta Bojanowska.
W związku z zaistniałą sytuacją oddała się do dyspozycji minister Rafalskiej. 8 stycznia minister rodziny, pracy i polityki społecznej złożyła u premiera wniosek o odwołanie podsekretarz stanu. W środę rzeczniczka rządu, Jadwiga Kopcińska potwierdziła, że dymisję przyjął premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj także: Trzaskowski skrytykował rząd. Chodzi o ochronę ofiar przemocy domowej
Kontrowersyjny projekt z resortu rodziny
Dymisja Bojanowskiej to pokłosie projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Nowe przepisy pojawiły się na stronie Rządowego Centrum Legislacji i od razu wywołały kontrowersje.
Okazało się, że przyjęcie nowelizacji oznaczałoby zmniejszenie ochrony ofiar przemocy. Nowe przepisy zakładały m.in., że jednorazowe pobicie nie jest przestępstwem i uniemożliwiały założenie Niebieskiej Karty „z urzędu”.
W sprawie interweniował premier Mateusz Morawiecki, który zapowiedział wycofanie projektu i skorygowanie kontrowersyjnych przepisów. „Przeciwdziałanie przemocy domowej jest priorytetem rządu Prawa i Sprawiedliwości, a polskie prawo musi być klarowne i bez cienia wątpliwości w pełni chronić ofiary” – podkreślił premier.
Szef rządu dodał również, że państwo powinno jednakowo surowo traktować każdy akt przemocy. „Ofiary są często zastraszane, dlatego Niebieska Karta ma bronić praw osoby, której dotknęła krzywda. Ofiary przemocy muszą czuć, że państwo stoi po ich stronie” – napisał Morawiecki.
Źródło: TVP Info, wprost.pl