Marek Jakubiak gościł w internetowym programie „Tłit” na portalu Wirtualna Polska. W pewnym momencie doszło do niespodziewanej sytuacji, bo do programu zadzwonił Paweł Kukiz.
Marek Jakubiak niedawno opuścił szeregi klubu Kukiz’15, ale nadal chętnie komentuje sytuację tego ugrupowania. W programie „Tłit” Jakubiak mówił o tajnym spotkaniu Pawła Kukiza z Jarosławem Kaczyńskim. Zdaniem posła świadczy to o współpracy obu ugrupowań.
„Wiem, że Paweł Kukiz spotkał się wczoraj czy przedwczoraj z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Nie znam treści tego spotkania, ale jakiś jego efekt musi być.” – powiedział Jakubiak.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Czytaj także: Kontrowersyjny projekt i dymisja w rządzie. Premier odwołał Bojanowską
„Cieszy mnie to, bo nie wyobrażam sobie, żeby moi koledzy współpracowali z PO. Ale nie zgadzam się na to, by tworzyć politykę, dla której szantaż między PO i PiS-em powoduje, że mniejszościowy rząd będzie oparty o emocje lidera Kukiz’15. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.” – dodał.
„Jeżeli po wyborach jesiennych Kukiz’15 wejdzie w koalicję z PiS-em, obejmie resorty. Mam nadzieje, że Federacja urośnie na tyle, że będzie mogła brać czynny udział w takich dyskusjach.” – kontynuował.
W pewnym momencie prowadzący program Marek Kacprzak stwierdził, że do jednego z wydawców programu zadzwonił… sam Paweł Kukiz. Były muzyk zdementował słowa Jakubiaka o rzekomym spotkaniu z Kaczyńskim.
Czytaj także: Para prezydencka włącza się w WOŚP. Co przekazali na aukcję?
Kukiza przyznał, że miał wczoraj spotkanie, ale w Brukseli z wicepremierem Włoch Luigi Di Maio. Z Kaczyńskim natomiast się nie widział. Jakubiak był wyraźnie zaskoczony tymi słowami i przyznał, że informację o spotkaniu usłyszał na antenie radia TOK FM.
„Więc nie ma pan wiarygodnego źródła?” – dopytywał prowadzący Kacprzak. „Jeśli TOK FM nie jest wiarygodnym źródłem, to przepraszam.” – odparł poseł.
Źr. wp.pl