„Polska miała być izolowana według Platformy, być na marginesie UE. A teraz to do Polski przyjeżdżają liderzy wielkich państw, aby rozmawiać o sprawach bardzo ważnych dla obydwu stron” – mówił Dominik Tarczyński w Telewizji Republika. Poseł PiS ostro skomentował krytykę spotkania Kaczyński – Salvini.
W środę do Polski przybył wicepremier i szef MSW Włoch Matteo Salvini. Podczas swojej wizyty włoski polityk spotkał się z szefem MSWiA Joachimem Brudzińskim, a następnie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Właśnie to drugie spotkanie wywołało zamieszanie w obozie opozycji.
Politycy PO podkreślali, że Salvini jest przywódcą eurosceptycznej Ligi Północnej. „To jest coś kompletnie szokującego, spotkanie z szefem Ligi. Populistycznej, nacjonalistycznej, radykalnej, prorosyjskiej partii. Jej liderzy są elementem nowego spojrzenia na Europę, agresji w stosunku do UE” – mówił Grzegorz Schetyna w Polsat News.
Jeszcze ostrzej o spotkaniu Kaczyńskiego z włoskim politykiem mówił Sławomir Nitras. „Gdybym miał szukać analogii, jakiegoś porównania, to musiałbym powiedzieć, że to jest tak, jak gdyby w latach 30-tych, przed II wojną światową, polski rząd zawierał jakieś tajne porozumienia z rządem Mussoliniego. To jest dokładnie tak, bo Mussolini też chciał nowego ładu europejskiego. Czym się to skończyło, dokładnie wiemy” – stwierdził na konferencji prasowej w Sejmie.
Tarczyński odpowiada krytykom
Zamieszanie towarzyszące wizycie Salviniego na Nowogrodzkiej skomentował Dominik Tarczyński. W rozmowie z Telewizją Republika przekonywał, że opozycja nie ma „moralnego prawa” rozliczać prezesa PiS ze spotkania.
„Hipokrytom z totalnej opozycji chcę powiedzieć: nie macie żadnego moralnego prawa. Po tym jak Tusk ściskał się z Putinem w Smoleńsku, jak mu szeptał do ucha na molo, aby nam mówić, z kim prezes Kaczyński ma się spotykać” – podkreślił Tarczyński.
Poseł PiS przypomniał, że według prognoz opozycji „Polska miała być na marginesie Unii Europejskiej”. W jego ocenie wizyta włoskiego wicepremiera potwierdza, że teza ta była fałszywa.
„Miało nie być szczytu NATO, miało nie być Dni Młodzieży, miał prezydent USA odwołać spotkanie, miała Polska być wyprowadzona z Unii Europejskiej i układu słonecznego i nic się miało nie dziać, bo zły PiS. Teraz chciałbym zobaczyć ich twarze po tym spotkaniu” – dodał.
Źródło: Telewizja Republika, Facebook, Polsat News