Dawid Kort, zawodnik Wisły Kraków, zdecydował się opuścić zespół „Białej Gwiazdy”. Piłkarz rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron i przeniósł się do greckiego Atromitosu Ateny. Decyzja Korta nie przypadła do gustu wszystkim kibicom Wisły.
Dwa dni temu Wisła Kraków podała oficjalną informację, iż jej zawodnik, Dawid Kort, definitywnie opuszcza zespół „Białej Gwiazdy”. Piłkarz rozwiązał z klubem kontrakt za porozumieniem stron, co oznacza, iż najprawdopodobniej zrzekł się należności wobec swojej osoby.
Dawid Kort swoją karierę będzie kontynuował w Grecji. Piłkarz związał się 2,5 letnim kontraktem z Atromitosem Ateny. Zespół, w którym w przeszłości występowali Marcin Baszczyński i Marek Saganowski, aktualnie plasuje się na trzeciej pozycji w tabeli greckiej ekstraklasy. Do pierwszego w zestawieniu PAOK-u Ateny traci dziesięć punktów, jednak do wicelidera, Olympiakosu Pireus, zaledwie dwa.
Dawid Kort zwyzywany przez kibica
Kort przybył na wczorajszy trening Wisły Kraków, gdzie spotkał się z kolegami oraz sztabem szkoleniowym. Piłkarz pożegnał się i podziękował wszystkim za współpracę.
Gdy wyjeżdżał z ośrodka treningowego „Białej Gwiazdy” w Myślenicach spotkała go niemiła sytuacja. Jeden z kibiców, najprawdopodobniej zirytowany faktem, iż Kort odchodzi z Krakowa, krzyknął pod jego adresem wulgarne hasło.
„Spie*****j do Aten!” – słyszymy na filmie opublikowanym w sieci przez dziennikarza Macieja Kmitę.
Zachowanie kibica Wisły komentowali inni dziennikarze.
„Gdyby zamiast do Aten, jechał na widzenie z Miśkiem w pierdlu, to byłyby brawa, okrzyki: pozdrowienia do więzienia! i gryps o treści: zwijamy biznes szefie!” – napisał Piotr Wołosik z „Przeglądu Sportowego”.
„Żenada” – dodał Bartłomiej Szczęśniak z Weszło FM.