Osoby wybierające się na wycieczkę w Bieszczady powinny zachować szczególną ostrość i to nie tylko z powodu warunków atmosferycznych. Okazuje się, że część niedźwiedzi nie zapadła wciąż w sen zimowy. Jednego z nich nagrał słynny leśniczy z Polanek, Kazimierz Nóżka.
Styczeń to czas, gdy niedźwiedzie brunatne w naszym kraju powinny spać. Okazuje się jednak, że nie jest to sztywną regułą. Na stronie Nadleśnictwa Baligród na Facebooku udostępnione zostało nagranie stworzone przez Kazimierza Nóżkę. Słynny leśniczy zarejestrował „rozmowę” z niedźwiedziem właśnie w Bieszczadach.
Nagranie ze zwierzakiem w roli głównej błyskawicznie stało się hitem sieci. Obejrzano je już prawie 90 tysięcy razy. „Grzesiu, czego ty nie śpisz? Zasuwaj spać” – mówi leśniczy do niedźwiedzia.
Na stronie nadleśnictwa pojawiło się również drugie nagranie, w którym widać, że niedźwiedź faktycznie odszedł swoją drogą – chociaż nie wiadomo czy faktycznie zamierzał pójść spać. Kazimierz Nóżka tym razem zawołał go imieniem „Leszek”, a niedźwiedź stanął na dwóch łapach i odwrócił się w stronę kamery.
Co ciekawe, kilka miesięcy temu Kazimierz Nóżka w rozmowie z Polsatem News przyznał, że panicznie boi się niedźwiedzi. Wygląda jednak na to, że na potrzeby nagrania potrafi się przemóc. „Po każdym takim spotkaniu nadaję się na sześciodniowe chorobowe, ale coś mam w sobie, że jak już jestem w tym miejscu to odpalam ten aparat i kręcę. Nie myślę, czy mnie zjedzą, czy nie” – mówił.
Czytaj także: Zjechał z lawety i uciekł. Nagranie podbija sieć!
Źr.: Facebook/Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe, Polsat News