Najnowszy sondaż IBRiS wskazuje, iż największym poparciem wśród Polaków nadal cieszy się Prawo i Sprawiedliwość. Przy okazji oburzenie wynikami badania wyrazili przedstawiciele jednego z opozycyjnych ugrupowań.
Prawo i Sprawiedliwość w badaniu przeprowadzonym przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” uzyskało 37,6% głosów. Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę na Platformę Obywatelską zagłosowałoby z kolei 27,4% respondentów.
Kolejne lokaty zajęło Polskie Stronnictwo Ludowe (6,8%), Kukiz’15 (6,4%), oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej (6,3%).
Czytaj także: Nowy sondaż IBRiS. PiS liderem, zaskakujący wynik SLD
Najnowszy sondaż. Drugi wariant
W drugim wariancie badania, w którym respondentom umożliwiono oddanie głosu na partię „Wiosna” Roberta Biedronia, wyniki badania prezentowały się nieco inaczej.
Pozycja lidera się jednak nie zmieniła. Na prowadzeniu cały czas znajduje się PiS, które tym razem uzyskało wynik na poziomie 37,1% głosów. Na drugiej pozycji uplasowała się PO, którą poparło 21,8% badanych. Trzecią lokatę zajęła wspomniana wcześniej „Wiosna”. Na partię Roberta Biedronia głos oddać chce 16,2% respondentów.
Oprócz wymienionych ugrupowań w Sejmie znalazłby się jeszcze SLD. Partię Włodzimierza Czarzastego poparło 5,2% badanych.
Progu wyborczego nie przekroczyłyby za to Nowoczesna oraz Kukiz’15.
Przedstawiciele partii KORWiN oburzeni
Najnowszy sondaż przyniósł również oburzenie. Wyrazili je przedstawiciele partii KORWiN. Ich partia została bowiem całkowicie pomięta w badaniu. Artur Dziambor, jeden z liderów ugrupowania, uważa, że to przesada.
W podobnym tonie wypowiedział się poseł KORWiN, Jacek Wilk.