Krzysztof Piątek szaleje na włoskich boiskach. Polski piłkarz błyskawicznie stał się ulubieńcem kibiców, ale i kolegów z zespołu AC Milan. Gracze „Rossonerich” wymyślili mu nawet nowy, wyjątkowo prestiżowy pseudonim.
Krzysztof Piątek z miejsca stał się bohaterem kibiców AC Milan. Fani „Rossonerich” pokochali Polaka, jednak gwoli uczciwości należy przyznać, iż ten dał im do tego powody. Wychowanek Lechii Dzierżoniów w czterech rozegranych dotąd mecz czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców.
Dobra dyspozycja przyczyniła się też do zyskania szacunku w szatni AC Milan. Podopieczni Gennaro Gattuso oraz sam szkoleniowiec są zachwyceni nowym nabytkiem. Gattuso mówi wprost, że Piątek bez wątpienia stanie się gwiazdą zespołu. Dodatkowo, nazywa go „Robocopem” nawiązując tym samym do jego regularności w strzelaniu bramek.
Krzysztof Piątek z nowym pseudonimem. Prestiżowy przydomek Polaka
Koledzy Krzysztofa Piątka z AC Milan są zachwyceni Polakiem. „La Gazetta dello Sport” podaje, że reprezentant naszego kraju idealnie wkomponował się w szatnię „Rossonerich”.
Potwierdza to wypowiedź Urugwajczyka Diego Laxalta, który przyznaje, że Krzysztof Piątek jest nieustannie uśmiechnięty i często szuka okazji do żartu. To sprawia z kolei, że pozostali zawodnicy AC Milan szybko go zaakceptowali.
„To bardzo pozytywna postać. Krzysztof ciągle się uśmiecha i szuka okazji do żartu, to dobra cecha” – powiedział Diego Laxalt w rozmowie z włoską gazetą.
To jednak nie koniec laurek pod adresem Piątka. „La Gazetta dello Sport” podaje bowiem, że piłkarze Milanu nadali Polakowi nowy pseudonim. Jest on niezwykle prestiżowy, ponieważ nazywają go „Szewa”. Jest to oczywiście nawiązanie do pseudonimu Andrieja Szewczenki, jednego z najlepszych zawodników w historii „Rossonerich”.
Ksywkę dla Piątka miał wymyślić Tiemoue Bakayoko. To właśnie francuski piłkarz miał po raz pierwszy zwrócić się w ten sposób do naszego rodaka.
Rewelacyjny bilans Piątka
Krzysztof Piątek prezentuje rewelacyjny bilans bramkowy. W tym sezonie Serie A Polak wpisał się bowiem na listę strzelców aż piętnaście razy.
Oprócz tego Piątek zanotował też osiem trafień w Pucharze Włoch, co łącznie daje mu 23 gole w 25 meczach rozegranych w tym sezonie.
Czytaj także: Krzysztof Piątek opowiedział, jak przywitali go kibice Milanu