„Próbowałem wszystkiego i nic nie pomogło. (…) Analizuję, myślę i próbuję pewne rzeczy zrozumieć. (…) Nie wiem, albo jestem za głupi na ten sport albo za inteligentny” – powiedział Maciej Kot po piątkowych kwalifikacjach do konkursów Pucharu Świata w Willingen. Zawodnik, co prawda znalazł się w pierwszej „50”, jednak po raz kolejny miał problemy w pierwszej fazie lotu.
Piątkowe kwalifikacje do konkursów w Willingen zakończyły się zwycięstwem Markusa Eisenbichlera. Z polskiej ekipy najlepiej zaprezentował się Piotr Żyła, który zajął drugie miejsce. Pozostali podopieczni Stefana Horngachera również zakwalifikowali się do weekendowych zmagań. Kamil Stoch był 9., Jakub Wolny 11., Dawid Kubacki 17., Stefan Hula 28., a Maciej Kot 43. Ten ostatni nie jest jednak zadowolony ze swojej próby (122 m).
„Rozczarowanie i złość, ze względu na rezultat. Ryzykowałem, walczyłem i tego rezultatu po raz kolejny nie było. Znowu pojawiły się problemy w powietrzu. (…) Na pewno nie był to taki skok na który bym liczył i którego bym oczekiwał” – powiedział Kot w rozmowie z portalem skijumping.pl.
Czytaj także: Zakopane: Dawid Kubacki odleciał rywalom w kwalifikacjach!
Maciej Kot: Próbuję pewne rzeczy zrozumieć
Kot w poprzednich latach należał do czołówki Pucharu Świata. W sezonie 2016/2017 wygrał nawet dwa konkursy, a w klasyfikacji generalnej znalazł się na piątej pozycji. Tymczasem obecnie, ma problemy z zakwalifikowaniem się do konkursu.
„Robię co mogę, próbuję, walczę i staram się nawet ryzykować. Bo wiem, że teraz nawet małe kroczki nic nie pomogą, potrzebne są duże kroki” – stwierdził zawodnik. Dodał jednak, że podczas kwalifikacyjnego skoku „coś poszło nie tak”. Tuż po wyjściu z progu miał problemy z przybraniem odpowiedniej pozycji w locie.
„Trzeba te błędy wyeliminować, ale nie ma pomysłu, jak to zrobić. Próbowałem wszystkiego i nic nie pomogło. To jest dużo bardziej złożony problem” – tłumaczył skoczek. Kot przekonuje, że cały czas stara się analizować swoje błędy.
„Analizuję, myślę i próbuję pewne rzeczy zrozumieć. (…) Nie wiem, albo jestem za głupi na ten sport albo za inteligentny” – powiedział.
Źródło: skijumping.pl, YouTube, Eurosport