W piątek informowaliśmy o tragicznym finale poszukiwań 19-letniego Radka Zalewskiego z Ostrowi Mazowieckiej. Jego ciało wyłowiono 15 lutego ze zbiornika wodnego w pobliżu os. Jaroty. W poniedziałek śledczy podali wyniki sekcji zwłok Radka Zalewskiego. Podano prawdopodobną przyczynę zgonu.
Specjalna grupa płetwonurków ściągnięta przez policję odnalazła ciało mężczyzny. Stało się to w rejonie, który funkcjonariusze wskazali jako najbardziej prawdopodobne miejsce zaginięcia 19-letniego Radka z Ostrowi Mazowieckiej. Ciało znajdowało się pod wodą i było przykryte pokrywą lodową.
Są wyniki sekcji zwłok Radka Zalewskiego
W poniedziałek (18 lutego) odbyła się sekcja zwłok. Śledczy ustalili wstępnie, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się tzw. osoby trzecie. Podano też prawdopodobną przyczynę zgonu. Zabezpieczono próbki do dalszego badania.
– Sekcja zwłok nie wykazała żadnych obrażeń. Najprawdopodobniej odbyło się to bez udziału osób trzecich – powiedział Daniel Brodowski z Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe.
– Pobrano próbki do dalszego badania. Po dokonaniu obserwacji płuc, lekarz ocenił wstępnie, że przyczyną zgonu było najprawdopodobniej utonięcie – dodał.
Detektyw Bartosz Weremczuk poinformował, że nadal będzie prowadził czynności wyjaśniające w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Tajemnicze zaginięcie
19-letni Radosław Zalewski, mieszkaniec Ostrowi Mazowieckiej spędzał Sylwestra w Olsztynie. W nocy wyszedł do sklepu i ślad po nim zaginął. Nie wrócił do swojego domu oraz nie nawiązał kontaktu ze znajomymi ani z rodziną. W dniu zaginięcia miał na sobie ubranie nieadekwatne do panujących tego dnia trudnych warunków atmosferycznych. Nie miał na sobie kurtki, a jedynie koszulę w kratę.
Policja ujawniła zeznania znajomych, z którymi bawił się Radosław. Wskazali oni, że dzwonił do nich, mówiąc, że się zgubił i wskazywał nazwy ulic, na których miał być. Miejsca, które telefonicznie podawał chłopak, pasowały do miejsc, w których na zapisach z monitoringu widać młodego mężczyznę w samej koszuli.
Ostatnie tropy wskazywały na obecność zaginionego w pobliżu skrzyżowania drogi do Rusi z drogą nr 51 z Olsztyna do Olsztynka. Niestety, finał poszukiwań okazał się tragiczny.
Źródło: gazetaolsztynska.pl, wMeritum.pl