Brudziński zabrał głos ws. swojego miejsca na liście do PE

Joachim Brudziński zabrał głos ws. swojego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego. To nazwisko tego polityka wzbudziło największe kontrowersje po ogłoszeniu kandydatów w zbliżających się eurowyborach.

Podczas wczorajszego posiedzenia Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości podjęta została uchwała. Na jej mocy ogłoszono „jedynki” oraz „dwójki” w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Na liście znalazło się kilka nazwisk, które wzbudziły spore zainteresowanie oraz kontrowersje w mediach społecznościowych.

W tym miejscu warto wspomnieć, iż wśród kandydatów do Parlamentu Europejskiego znaleźli się m.in. była premier Beata Szydło, rzecznik rządu Joanna Kopcińska, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek, wicemarszałek Senatu Adam Bielan, wiceminister kultury Jarosław Sellin czy minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

Czytaj także: Mazurek: \"Jak zdobędziemy mandat, to będziemy decydować, czy go obejmować\

Największe zdumienie komentatorów oraz ekspertów wzbudziła osoba Joachima Brudzińskiego. Publicyści byli zdziwieni faktem, iż szef MSWiA został wybrany jednym z kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Natychmiast pojawiły się na ten temat rozmaite opinie. Niektórzy z komentujących sugerowali, iż Brudziński znalazł się na liście, ponieważ ma „mocne nazwisko”. W ich ocenie polityk ma po prostu zebrać głosy, a następnie zrzec się mandatu.

Komentarzy na temat nominacji Brudzińskiego na listę do Parlamentu Europejskiego było tak wiele, iż głos postanowił zabrać sam zainteresowany. Joachim Brudziński opublikował na Twitterze wpis, w którym odniósł się do powstałego zamieszanie. W swoim komentarzu wyśmiał wszystkie opinie i teorie spiskowe dotyczące jego startu w wyborach.

„Dziś w nocy po przylocie do Stambułu miałem niezły ubaw przeglądając TT, czytam,że (dla kolegi :)) zamierzam kandydować do #PUE, ale nie podejmę mandatu, inni z kolei piszą, że tchórzliwie opuszczam rząd i Premiera (lidera sondaży) gdyż, uwaga… ten okręt tonie” – napisał minister na swoim profilu społecznościowym.

Czytaj także: PiS ogłosiło jedynki i dwójki na listach do PE. Szykują się zmiany w rządzie

Czytaj także: Departament Stanu USA o konflikcie Polska-Izrael

Czytaj także: Magda Gessler apeluje do Polaków: nie kupujcie tego w sklepach

źródło: Twitter, wMeritum.pl