Od ponad dwóch nie ma kontaktu z Daniele Nardim i Tomem Ballardem, himalaistami, którzy uczestniczyli w wyprawie na Nanga Parbat. Poszukiwania utrudnia konflikt pomiędzy Indiami i Pakistanem.
W tegoroczną wyprawę na Nanga Parbat zaangażowali się czterej himalaiście. Są to Włoch Daniele Nardi i Brytyjczyk Tom Ballard, a także Karim Hayat i Rahmat Ullah Baig. Dwaj ostatni już wcześniej zrezygnowali, a dwaj pierwsi kontynuowali wspinaczkę. Teraz nie ma z nimi kontaktu.
Po raz ostatni, gdy był z nimi kontakt przebywali na ok. 6300 metrze. Nie wiadomo jednak, co się z nimi dzieje teraz, bo nie ma z nimi kontaktu. Nie widać ich również z bazy.
Czytaj także: Zorza polarna w Polsce! O której i gdzie będzie można ją zobaczyć?
Czytaj także: Tragiczny finał wyprawy na Nanga Parbat. Odnaleziono dwa ciała
W akcji ratowniczej udział bierze rosyjska ekipa Artioma Brauna, która uczestniczyła w wyprawie na oddalony o ok. 190 km szczyt K2. Nie będzie ona jednak prosta z powodu zaostrzonego konfliktu pomiędzy Indiami i Pakistanem.
Nie jest możliwe wykorzystanie śmigłowca do poszukiwań, bo władze Pakistanu zamknęły przestrzeń powietrzną nad państwem. Poza tym większość maszyn była zaangażowana w konflikt z Indiami.
Ostatecznie włoskiej ambasadzie udało się wynegocjować, aby jeden helikopter wojskowy udał się nad Nanga Parbat. Jego załoga ma sprawdzić sytuację, bo nie jest pewne, czy himalaiści są w niebezpieczeństwie, czy mają po prostu problem z środkami łączności.
Źr. sportowefakty.wp.pl