Wczorajszy mecz Real Madryt-Ajax Amsterdam wywołał gigantyczne emocje na całym świecie. Gracze z Holandii zdemolowali „Królewskich” na Santiago Bernabeu i awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Cały mecz idealnie podsumowuje jednak z akcji, którą przeprowadził zawodnik ekipy z Amsterdamu, David Neres.
Pierwszy mecz pomiędzy wymienionymi ekipami został rozegrany w Amsterdamie. Gracze Realu Madryt zwyciężyli tam 2-1 i ze spokojem przygotowywali się do rewanżowego starcia w ramach 1/8 Ligi Mistrzów.
Okazało się jednak, że podopieczni Santiago Solariego nie docenili klasy piłkarzy z Holandii. Ci urządzili im bowiem na Santiago Bernabeu prawdziwą demolkę. Ajax po dwudziestu minutach spotkania prowadził już 0-2. Bramki dla ekipy z Holandii zdobywali Hakim Ziyech oraz Brazylijczyk, David Neres.
Po zmianie stron na 0-3 podwyższył Serb Dusan Tadić, a chwilę później gola na 1-3 zdobył zawodnik Realu, Marco Asensio. Piłkarze Ajaxu Amsterdam nie dali jednak „Królewskim” żadnych złudzeń i momentalnie podwyższyli na 1-4. Czwartego gola dla zespołu z Holandii zdobył Duńczyk, Lasse Schoene.
Real Madryt-Ajax Amsterdam. Ta akcja najlepiej obrazuje cały mecz
Mecz Real Madryt-Ajax Amsterdam najlepiej obrazuje jedna z akcji, którą przeprowadził brazylijski skrzydłowy Holendrów, David Neres. Na udostępnionym w sieci nagraniu widzimy, iż ofiarą młodego piłkarza padł doświadczony defensor „Królewskich”, Dani Carvalaj.
Na filmie widzimy, jak David Neres w kapitalny sposób ogrywa prawego obrońcę Realu Madryt. Brazylijczyk wypuszcza piłkę piętą obok zdezorientowanego Hiszpana, a następnie, przebiegając za linią końcową boiska, obiega i przechwytuje futbolówkę. Zresztą, zobaczcie sami.
Dani Carvajal po zakończonym meczu wypowiedział słowa, które idealnie obrazują postawę jego oraz jego kolegów w obecnym sezonie. Piłkarz nie gryzł się w język. „To dla nas koniec sezonu. To był naprawdę gówniany rok” – powiedział prawy defensor.
Dzięki zwycięstwu nad Realem Madryt Ajax Amsterdam awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Triumf Holendrów postrzegany jest jako ogromna niespodzianka. Przed meczem wydawało się bowiem, że Real jest niemal pewny promocji do kolejnego etapu elitarnych rozgrywek. Tymczasem młody holenderski zespół postanowił pomieszać szyki podopiecznym Santiago Solariego.