Robert Lewandowski nie wziął udziału w treningu przed środowym meczem Bayernu Monachium z FC Liverpool rozgrywanym w ramach Ligi Mistrzów.
Robert Lewandowski nie wziął udziału w treningu Bayernu Monachium przed środowym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów z FC Liverpool. Polak był jedynym zawodnikiem, który nie uczestniczył w zajęciach. Niemiecki „Bild” podaje, że w treningu udział wzięli nawet ci piłkarzy, którzy niedawno wrócili do pełnej sprawności po urazach.
Bayern Monachium nie podaje przyczyny, dla której Robert Lewandowski nie trenował wraz z zespołem. Niemiecka media spekulują, że może chodzić o lekki uraz, który miał odnieść zawodnik, a trener Niko Kovac nie chce ryzykować pogłębienia kontuzji. Inni twierdzą z kolei, że absencja Lewandowskiego to zasłona dymna przed starciem z FC Liverpool. Ich zdaniem szkoleniowiec Bawarczyków celowo tworzy wrażenie, iż Robert Lewandowski jest niedysponowany, aby zaskoczyć Juergena Kloppa, szkoleniowca „The Reds”, w dniu meczowym.
Czytaj także: Dwa gole Lewandowskiego i nowa cieszynka! [WIDEO]
W pierwszym meczu pomiędzy Bayernem a Liverpoolem padł bezbramkowy remis. Oznacza to, że sprawa rozstrzygnięcia dwumeczu cały czas jest otwarta.
Robert Lewandowski nie trenował z Bayernem
To kolejny raz na przestrzeni kilku tygodni, gdy Lewandowski nie trenuje z pierwszym zespołem. Podobny komunikat władze klubu wydały m.in. pod koniec lutego. Wówczas liczba nieobecnych była jednak znacznie większa. Co więcej, podano przyczynę, dla której „Lewy” opuścił trening.
„Bayern Monachium podał, iż Robert Lewandowski nie wziął udziału w zajęciach z powodu problemów żołądkowych. Podobna niedyspozycja spowodowała też absencję wspomnianego Francka Ribery’ego” – pisaliśmy wówczas. Więcej TUTAJ.
Dobre występy
Ostatnie tygodnie Robert Lewandowski zalicza do udanych. W minionej kolejce Bundesligi Polak dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczu przeciwko VfL Wolfsburg. Dzięki temu prześcignął Claudio Pizarro w zestawieniu najskuteczniejszych obcokrajowców w historii niemieckich rozgrywek.
Oprócz tego „Lewy” wskoczył na pozycję lidera w klasyfikacji strzelców obecnego sezonu Bundesligi. Kapitan reprezentacji Polski ma na koncie siedemnaście trafień i o dwa gole wyprzedza drugiego w zestawieniu Lukę Jovicia z Eintrachtu Frankfurt.