Jarosław Kaczyński był gościem na katowickiej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Na miejsc komentował m.in. słowa Pawła Rabieja ws. adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Głos ws. wypowiedzi prezesa partii rządzącej zabrał Lech Wałęsa.
Jarosław Kaczyński gościł na konwencji PiS w Katowicach. Podczas swojego wystąpienia odniósł się do głośnej wypowiedzi Pawła Rabieja, wiceprezydenta Warszawy, który w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” mówił o możliwości adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
„Liczyłem, że w ciągu tych siedmiu dni usłyszymy od naszych przeciwników choćby zarys programu. Ale w dalszym ciągu mamy szczególnego rodzaju ideologię. Dziś chcę podziękować za szczerość wiceprezydentowi Warszawy, który postawił sprawę jasno: nie chodzi o żadną tolerancję, ale o afirmację związków jednopłciowych, o małżeństwa tych związków, o adoptowania przez nie dzieci. Wara od naszych dzieci” – powiedział prezes partii rządzącej.
Słowa, które wypowiedział Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Katowicach odbiły się w przestrzeni publicznej szerokim echem. Komentarzy na ten temat było mnóstwo. Również w internecie. Głos ws. wystąpienia szefa partii rządzącej zabrał m.in. jeden z jego największych adwersarzy, były prezydent Lech Wałęsa.
Jarosław Kaczyński: wara od naszych dzieci. Lech Wałęsa nie wytrzymał
Lech Wałęsa postanowił skomentować słowa Kaczyńskiego, jak to ma w zwyczaju, za pośrednictwem mediów społecznościowych. Były prezydent oraz były lider Solidarności opublikował na Twitterze wpis utrzymany w bardzo ostrym tonie.
Wałęsa stwierdził w nim bowiem, że w przeszłości wyrzucił Kaczyńskiego z pracy „na zbity pysk”, a dziś on chce mówić Polakom, „co wara, a co nie wara”.
„Facet, którego kiedyś na zbity pysk wyrzuciłem z pracy, nie będzie mówił Polakom, co „wara” a co nie „wara”. Może se tak do kota powiedzieć, a nie do Obywateli Rzeczpospolitej Polskiej. WYGRAMY!” – napisał były prezydent na swoim profilu społecznościowym.
„Polacy to mądry Naród. Wiedzą, co dla nich dobre jest, a co złe i wybiorą mądrze. Nie będzie ich pouczał facet, który nie ma zielonego pojęcia, co to znaczy być ojcem. Za kogo on się uważa używając bezkarnie takich słów jak „kanalie” czy „wara” ?” – dodał w kolejnym wpisie.
Czytaj także: Dziennikarz polityczny był na meczu Wisły. Jest pod wielkim wrażeniem