Dziennikarz zniesmaczony odpowiedzią Szczęsnego

W Warszawie rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami eliminacji Mistrzostw Europy, w których drużyna Jerzego Brzęczka zmierzy się z Austrią oraz Łotwą. Klaudiusz Slezak, dziennikarz Polsatu, opisał swoje spotkanie z Wojciechem Szczęsny, golkiperem naszej kadry.

W Warszawie rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami eliminacyjnymi do Mistrzostw Europy, które odbędą się w 2020 roku. Na miejsce przybyli już wszyscy piłkarze powołani na mecze z Austrią oraz Łotwą przez selekcjonera Jerzego Brzęczka.

Wśród zaproszonych na zgrupowanie znalazł się m.in. Wojciech Szczęsny. Golkiper Juventusu Turyn podjechał pod hotel Bentleyem i natychmiast został otoczony przez grupkę łowców autografów. Okazję postanowił wykorzystać dziennikarz Polsatu, Klaudiusz Slezak, który chciał zadać piłkarzowi kilka pytań.

Dziennikarz Polsatu zniesmaczony odpowiedzią Szczęsnego

Klaudiusz Slezak opisał spotkanie ze Szczęsnym na swoim profilu w serwisie Twitter. „Hotel, zgrupowanie kadry. Z Bentleya wysiada W.Szczęsny. Rozdaje autografy, wokół kamery” – pisze dziennikarz.

W dalszej części wpisu dodaje, że postanowił zapytać Szczęsnego, czy krótkie zgrupowanie nie przeszkodzi zespołowi w przygotowaniu się do dwóch arcyważnych spotkań. Wojciech Szczęsny, zgodnie z tym, jak to opisuje Slezak, niezbyt ucieszył się z pytania.

„Jak zgrupowanie, czy nie za mało czasu na przygotowanie?? Krzyczę zza ściany operatorów. – Wypadałoby zapytać czy można zadać pytanie – odburkuje i odchodzi… ” – relacjonuje reporter Polsatu.

Komentarze. Czym zawinił Wojciech Szczęsny?

Opisana przez Slezaka sytuacja była komentowana przez jego kolegów po fachu. Głos w całej sprawie zabrał m.in. Mateusz Święcicki, komentator sportowej telewizji Eleven. „Ale co on miał Panu odpowiedzieć na pytanie: jak zgrupowanie?” – napisał.

„Czy to był żart Szczęsnego czy serio? Bo zaraz będzie wtopa. Posypie się krytyka i znów dzieciaki w korkach będą płakać, że się na nich uwzięli” – napisał inny internauta. „Nie ma co wywoływać zamieszania” – odpisał mu Artur Wichniarek, były piłkarz, a obecnie ekspert telewizji Polsat Sport.

Czytaj także: Tomasz Hajto nie skomentuje meczu Austria-Polska w Polsacie

A Wy jak oceniacie tę sytuację?

źródło: Twitter/Klaudiusz Slezak