Podczas ostatniego meczu Serie A, w którym Juventus Turyn zmierzył się z Cagliari Calcio doszło do skandalu. Czarnoskóry piłkarz „Starej Damy”, Moise Kean był obrażany przez kibiców przeciwnej drużyny.
Moise Kean dostał kolejną szansę w meczu Juve przeciwko Cagliari, bo w ostatnich meczach spisywał się bardzo dobrze. 19-latek w ciągu miesiąca zdobył już 5 bramek dla Juventusu, więc tym razem wybiegł na murawę w podstawowym składzie.
Niestety podczas spotkania doszło do niemałego skandalu. Od początku meczu kibice gospodarzy obrażali czarnoskórego napastnika. Gdy tylko nastolatek znajdował się przy piłce, ci wydawali odgłosy małp.
Czytaj także: Niesamowita interwencja Szczęsnego. Polski bramkarz obronił karnego i dobitkę [WIDEO]
Moise Kean nie stracił jednak rezonu i odpłacił kibicom Cagliari bramką ustalając wynik spotkania na 2:0 dla Juventusu. Napastnik wiedział, że jest obrażany, więc po zdobyciu bramki podszedł do trybuny kibiców Cagliari i wykonał wymowny gest.
Włoskie media nie mają litości dla fanów Cagliari. Przypominają też niedawny podobny incydent z udziałem kibiców Interu Mediolan. Wtedy klub otrzymał karę.
Źr. sportowefakty.wp.pl