Jak informuje portal tvp.info, 51-letni narciarz z Polski zmarł na skutek obrażeń odniesionych w wypadku na stoku. Okoliczności wypadku bada policja.
Do wypadku doszło w sobotę w dolinie Zillertal, która jest popularnym ośrodkiem narciarskim w Tyrolu. Zdarzenie miało miejsce około godziny 10.35 na trasie zjazdowej prowadzącej od górnej stacji kolejki gondolowej Festkoglbahn (2630 m n.p.m.) do dolnej stacji wyciągu krzesełkowego Plattachbahn, która leży na wysokości 2262 m n.p.m.
Według lokalnych mediów, 54-latek w trakcie zjazdu na nartach zderzył się z 51-letnim rodakiem. Przybyły na miejsce lekarz próbował reanimować mężczyznę, ale okazało się to bezskuteczne. Jego życia nie udało się uratować. Drugi Polak doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany śmigłowcem do okręgowego szpitala w Zams.
Nie żyje narciarz z Polski. Policja szuka świadków
To pierwsza odnotowana ofiara śmiertelna wśród narciarzy w obecnym sezonie w Tyrolu. Policja szuka świadków zdarzenia. Wiadomo, ze uczestnicy wypadku przybyli do Obergurgl wraz z większą grupą polskich narciarzy.
Źródło: tvp.info, tvn24.pl