Ryszard Petru opublikował na Twitterze wpis, w którym przedstawił swoją propozycję na rozwiązanie problemu podwyżek dla nauczycieli. Lider partii Teraz zaprezentował dość nietypowe rozwiązanie.
Strajk nauczycieli cały czas trwa. Protest, który rozpoczął się 8 kwietnia, ma miejsce pomimo tego, iż 10 kwietnia rozpoczęły się egzaminy gimnazjalne. Wczorajsze rozmowy pomiędzy przedstawicielami rządu a ZNP i FZZ, nie przyniosły porozumienia.
We wtorek wieczorem głos w całej sprawie zabrał premier Mateusz Morawiecki, który zaproponował związkowym „okrągły stół”. Jego propozycja wywołała sporo komentarzy w sieci. „Po wielkiej reformie edukacji, przywracającej powagę i godność polskiej szkole, premier stwierdza, że potrzebny jest ogólnonarodowy okrągły stół w sprawie naprawy polskiej szkoły” – napisał Marek Kacprzak, dziennikarz Wirtualnej Polski.
Czytaj także: Broniarz zamieścił wpis na Twitterze. Mnóstwo komentarzy
Morawiecki przyznawał też, że na ten moment stan finansów polskiego państwa nie pozwala na wysokie podwyżki. „Muszę dziś z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że stan finansów państwa na pewno nie pozwala na żadne dodatkowe ustępstwa. Jesteśmy już po kilku bardzo konkretnych ustępstwach” – powiedział Mateusz Morawiecki.
Czytaj także: Morawiecki o finansach państwa. Fala komentarzy po słowach premiera
Strajk nauczycieli. Ryszard Petru ma swoją propozycję
Głos ws. protestu pracowników placówek oświatowych zabrał lider partii Teraz, Ryszard Petru. Polityk przedstawił swoją propozycję dotyczącą rozwiązania problemu podwyżek dla nauczycieli.
Petru zaproponował bowiem, aby 500 złotych, które zgodnie z zapowiedzią Jarosława Kaczyńskiego rząd ma przekazywać na pierwsze dziecko, obciąć do 250 złotych.
„Zamiast 500 zł na pierwsze dziecko można dać 250 zł. I wystarczy na podwyżki dla nauczycieli” – napisał Ryszard Petru na swoim profilu społecznościowym.