Tymoteusz Puchacz, młody zawodnik Lecha Poznań wypożyczony do GKS-u Katowice, spełnił swoje marzenie. Piłkarz, dzięki pomocy Łukasza Wiśniowskiego i Kuby Polkowskiego z kanału FooT Truck, nagrał rapowy utwór.
Łukasz Wiśniowski oraz Kuba Polkowski, twórcy piłkarskiego kanału Foot Truck, postanowili spełnić marzenie młodego piłkarza Lecha Poznań. Tymoteusz Puchacz, który aktualnie przebywa na wypożyczeniu do GKS-u Katowice, udał się wraz z nimi do studia nagrań znanego warszawskiego składu SB Maffiji.
Na miejscu Puchacz spotkał się z raperem, Janem Rapowanie oraz jego beatmakerem, Nocnym. Wspólnie nagrali utwór, w którym główną rolę odegrał 20-letni piłkarz.
Zawodnik stanął przed mikrofonem, lecz początkowo był mocno zestresowany. Po chwili, gdy z jego ust wypłynęły pierwsze wersy, wyraźnie się rozluźnił. Wszystko ze względu na fakt, iż pozostali zgromadzeni w studio zauważyli, że Tymoteusz Puchacz… wie, co robi.
Piłkarz Lecha Poznań wjechał bowiem na bit, jak prawdziwy profesjonalista. Przyznawali to zarówno Jan Rapowanie oraz Nocny, który po wszystkim przyznał, że „wyszło naprawdę super”. Dodał też, że spodziewał się, iż Puchacz okaże się kompletnym amatorem, tymczasem ten zaprezentował naprawdę wysokiego „skilla”.
Utwór, który nagrał Puchacz nosi tytuł „Kante” (na cześć N’Golo Kante, francuskiego piłarza). Jest to typowy banger, w którym treść odgrywa drugorzędną rolę, a jego głównym zadaniem jest po prostu sprawienie, by słuchacz dobrze się bawił. Trzeba przyznać, że Tymkowi się to zdecydowanie udało.
Po wszystkim gracz, który aktualnie reprezentuje barwy pierwszoligowego GKS-u Katowice, podziękował Wiśniowskiemu i Polkowskiemu za możliwość spełnienia swojego marzenia. Dziennikarze wyrazili zaś nadzieję, że Puchacz równie dobrego „skilla” zaprezentuje podczas Mistrzostw Świata do lat 20, które pod koniec maja zorganizuje Polska. Gracz poznańskiego Lecha jest bowiem członkiem ekipy, którą prowadzi selekcjoner, Jacek Magiera.
Umiejętności wokalne Tymoteusza Puchacza od 7:17
W tym sezonie Tymoteusz Puchacz rozegrał 17 spotkań w barwach GKS-u Katowice. Większość od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnikowi, który może występować zarówno na lewej obronie, jak i na lewym skrzydle, udało się dwukrotnie trafić do siatki.