Jakim prawem nawiązują w ogóle do tej ideologii? – pytał w Radiu WNET Tomasz Sakiewicz. Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” zasugerował m.in., że siły polityczne Konfederacji nawiązują do takich haseł jak popieranie nazizmu, czy obrona Adolfa Hitlera. Wypowiedź publicysty wywołała oburzenie wśród przedstawicieli Konfederacji.
Prowadzący program Krzysztof Skowroński na wstępie rozmowy zacytował fragment dzisiejszego artykułu „GP” autorstwa Tomasza Sakiewicza. Publicysta w tekście „Narodowcy w służbie lewactwa” przekonuje, że polscy narodowcy i środowiska z nimi związane działają w rzeczywistości na rzecz liberalnej lewicy. „W Polsce odbiorą PiS-owi parę procent i dzięki temu powstanie pierwszy po 1989 roku rząd liberalno-lewicowy” – napisał redaktor naczelny „GP”.
Swojej tezy bronił na antenie Radia WNET. „Polacy znowu są robieni w konia” – podkreślił w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim. W jego ocenie, siły lewicowe wykorzystują obecnie „ludzi urwanych z choinki [Konfederację – red.].
„Każdy ma prawo istnieć na scenie politycznej i walczyć o głosy. Jednak to, że oni nawiązują do najbardziej szkodliwych dla Polski haseł, jak wyprowadzenie wojsk amerykańskich, jak popieranie nazizmu, czy obrona Hitlera” – powiedział Sakiewicz.
„Trudno sobie wyobrazić, co dziś może przynieść Polsce większe szkody. I nazywają się 'narodowcami’? No przecież to się tym, którzy tę ideologię wyznają nóż w kieszeni otworzyć. Jakim prawem nawiązują w ogóle do tej ideologii?” – pytał retorycznie. „Żaden polski narodowiec nie ma prawa bronić Adolfa Hitlera” – dodał.
Proszony o przykład wypowiedzi osoby związanej z Konfederacją, Sakiewicz przypomniał o słowach Janusza Korwin-Mikkego. Jego zdaniem, polityk mówił, że „Hitler mógł nie wiedzieć o Holocauście”.
Winnicki: Urban i Michnik znaleźli „godnego” następcę
Artykuł i rozmowa Sakiewicza w Radiu WNET wywołały falę komentarzy w mediach społecznościowych. Do sprawy odniósł się m.in. Krzysztof Bosak. „Tomasz Sakiewicz rozesłał do klubów Gazety Polskiej specjalny paszkwil na nas i atakuje coraz częściej w zaprzyjaźnionych mediach” – napisał.
Jeszcze ostrzej zareagował Robert Winnicki. Poseł, odnosząc się do tekstu, który informuje o groźbach po opublikowaniu tekstu Sakiewicza, napisał: „Jakiej kondycji moralnej trzeba być człowiekiem żeby jeden wpis anonimowego konta internetowego skwitować artykułem pt. 'Narodowcy grożą GazPolowi’? Urban i Michnik znaleźli 'godnego’ następcę.”
Źródło: „Gazeta Polska”, Twitter, niezalezna.pl