Sławomir Broniarz ogłosił dzisiaj decyzję, że strajk nauczycieli zostanie zawieszony. Jak się okazuje nie podoba się to samym protestującym. Przedstawicielka Komitetu Strajkowego z Poznania oskarżyła szefa ZNP o zdradę.
Sławomir Broniarz z ZNP ogłosił podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że trwający od trzech tygodni strajk nauczycieli zostanie zawieszony. „Od soboty, od 27 kwietnia od godz. 6 rano Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza ogólnopolski strajk nauczycieli. Zawiesza, ale nie kończy.” – powiedział.
Czytaj także: Strajk nauczycieli zawieszony! Decyzję ogłosił Sławomir Broniarz
Czytaj także: Strajk nauczycieli zawieszony! Decyzję ogłosił Sławomir Broniarz
Tymczasem okazuje się, że nie wszyscy nauczyciele zamierzają się podporządkować tej decyzji. „Prezes Broniarz musi odejść, zdradził nas. Nie chcemy takiego prezesa.” – mówi w rozmowie z Onetem Izabela Płotka, przedstawicielka poznańskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego.
„My nadal trwamy w strajku. Dostaliśmy informację dosłownie 15 minut temu, że prezes Sławomir Broniarz zawiesza strajk. My byliśmy w trakcie burzliwej dyskusji w pokoju nauczycielskim, nie mamy telewizora, ja się dowiedziałam od koleżanki, która do mnie zadzwoniła.” – relacjonowała Płotka.
Czytaj także: Prezydent nie poprze nauczycieli, jeśli nie będzie matur
W piątek 26 kwietnia kończy się rok szkolny dla klas maturalnych. Tego dnia uczniowie powinni otrzymać świadectwa. Natomiast 6 maja powinny rozpocząć się tegoroczne egzaminy maturalne. Jednak ponieważ od trzech tygodni trwa strajk, stanęły one jednak pod znakiem zapytania.
Czytaj także: Protest taksówkarzy. Zablokowali autostradę A2
Źr. onet.pl; wmeritum.pl