W niewielkiej miejscowości Słonne koło Przemyśla na Podkarpaciu doszło do wstrząsającej zbrodni. Para nastolatków zamordowała 38-letniego mężczyznę. Później zbrodnię chcieli upozorować na wypadek.
Zwłoki zamordowanego Wojciecha P. znaleziono w poniedziałek rano w miejscowości Słonne. Jak podał „Fakt„, świadkiem tego był ponoć nawet ojciec ofiary, który wyglądał przez okno. Nie przyszło mu jednak do głowy, że coś złego mogło się stać jego synowi.
Czytaj także: Polski stand-uper przebrał się za „menela” i jeździł po mieście Bentleyem
Mordercy ułożyli ciało w rowie przed ośrodkiem wypoczynkowym. Wszystko wskazuje na to, że próbowali w ten sposób upozorować wypadek drogowy.
Podejrzani to 17-letnia Jessica N. i 17-letni Sebastian K. Najprawdopodobniej zabili Wojciecha P. uderzeniem tępym narzędziem w głowę. Ciało przewieźli następnie taczką. Dokładną przyczynę zgonu ma wykazać sekcja zwłok, która odbyła się we wtorek rano.
Marta Pętkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Przemyślu przyznała w rozmowie z portalem o2, że śledczy przedstawili podejrzanym zarzut zabójstwa. Na razie nie są znane dokładne okoliczności i motywy sprawców.
Początkowo podejrzanych było więcej, ale prokuratorzy wykluczyli udział pozostałych osób. „Jednak po ustaleniu, że ojczym Jessiki i jej matka nie mieli związku ani z tym zabójstwem, ani z zacieraniem śladów, oboje zostali zwolnieni.” – stwierdziła Marta Pętkowska w rozmowie z o2. „Fakt” informuje, że sprawcy najprawdopodobniej zabili mężczyznę w jednym z domów w miejscowości Słonne.
Źr. o2.pl