Jarosław Gowin był gościem Piotra Witwickiego w programie „Wydarzenia i Opinie” na antenie Polsat News. Polityk zabrał głos ws. m.in. Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy.
Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy to formacja, która w ostatnich dniach budzi wiele zainteresowania ze strony mediów oraz internautów. Jej przedstawiciele zorganizowali w środę 1 maja Marsz Suwerenności, który zebrał kilka tysięcy osób.
Krytycznie do koalicji nastawieni są politycy Zjednoczonej Prawicy, którzy zdają sobie sprawę, iż Konfederacja może im urwać kilka punktów procentowych w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Ostatnio swoje stanowisko ws. Konfederacji przedstawił minister nauki i szkolnictwa wyższego, Jarosław Gowin. Wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego użył bardzo mocnych słów. Stwierdził bowiem, że przedstawiciele koalicji są „pożytecznymi idiotami Moskwy”. „Mówiąc wprost, nie chciałbym widzieć w Parlamencie Europejskim ludzi, którzy są pożytecznymi idiotami Moskwy” – oświadczył.
Dodał również, że jego zdaniem Jarosław Kaczyński nie będzie „umiał i chciał się z tym środowiskiem dogadać”.
Jarosław Gowin zwrócił się do Jakuba Kuleszy
Podczas wczorajszego programu „Wydarzenia i Opinie” na antenie Polsat News Jarosław Gowin po raz kolejny zabrał głos na temat Konfederacji. Polityk był już jednak mniej kategoryczny niż ostatnio. Przyznał nawet, że ceni niektórych polityków koalicji. W tym miejscu wskazał na Jakuba Kuleszę, młodego posła, który odszedł z Kukiz’15 i przystąpił do partii KORWiN. „Jest wielu ludzi w Konfederacji, których cenię, szanuję. Np. Jakub Kulesza, młody, bardzo zdolny” – powiedział wicepremier w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.
Gowin, podczas swojego wystąpienia w programie, zwrócił się bezpośrednio do Kuleszy. Stwierdził, że chciałby go przestrzec przed działalność w koalicji Konfederacja. „Tym bardziej chciałbym go serdecznie przestrzec,żeby nie zadawał się z ludźmi, którzy uderzają w tony zbieżne z interesem propagandy rosyjskiej” – powiedział polityk.
Ostatnie sondaże wskazują, iż wynik, który osiąga Konfederacja balansuje na granicy progu wyborczego. Niektóre badania dają jej ponad 5%, inne niewiele mniej.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja. Na jesieni zaś czekają nas wybory do polskiego Sejmu oraz Senatu.
Czytaj także: Marsz Suwerenności: Antifa próbowała zablokować wydarzenie [WIDEO]