Biuro Turystyczne Poltravel z Dęblina wynajęło autokar na wycieczkę szkolną. Okazało się, że dzieci zostawiły wnętrze pojazdu w opłakanym stanie. Kierowca postanowił uwiecznić to, co zobaczył na filmie, który następnie opublikował w mediach społecznościowych. Czy to skłoniło któregoś z uczniów do refleksji?
Autokar wynajęto na podróż dla dzieci ze szkoły podstawowej w Warszawie.Wracały z wycieczki szkolnej na Pomorzu. Jak wynika z komentarza kobiety, która jest matką jednego z uczniów, w autokarze było 60 dzieci w wieku 12 i 13 lat, a podróż trwała 8 godzin.
Kierowca pokazał w jakim stanie dzieci zostawiły autokar
Na fanpage Biuro Turystyczne Poltravel opublikowano post, w którym opisano skandaliczne zachowanie uczniów – uczestników wyczieczki.
„Z trudem przychodzi nam wstawiać takie rzeczy, udostępniać je, ale tym razem musimy. To jest film z naszego autokaru, który wrocil wczoraj wieczorem z wycieczki z uczniami że Szkoły Podstawowej w Warszawie.
Brak reakcji nauczycieli, opieki, przedstawiciela biura dla którego wynajelismy autokar, zwrócenia uwagi na zachowanie w autokarze dzieci/młodzieży” – czytamy na Facebooku.
„Ale nie tylko nauczyciele/opiekunowie są tu winni, bo jednak takie poszanowanie dla cudzej własności dzieci najczęściej wynoszą z domu rodzinnego. Na 28 lat naszej działalności w transporcie osób, nie spotkaliśmy się z takim brakiem kultury, brakiem dyscypliny, chamstwem że strony pasażerów” – relacjonują przedstawiciele firmy.
„Rodzice i nauczyciele żądają kontroli autokaru przed każdym wyjazdem, natomiast po przyjeździe autokar zostaje pozostawiony w takim stanie i nikt nie widzi w tym problemu. Chcecie aby kierowca był wypoczęty przed kolejnym wyjazdem, aby bezpiecznie przewóz Was i waszej dzieci na podanej trasie, a on tymczasem musi spędzić 3-4 godziny na sprzatnieciu autokaru, aby nie było wstyd podstawić go na kolejny wyjazd” – podsumowują.
Do postu dołączono szokujący filmik. Widać na nim mnóstwo porozrzucanego jedzenia, butelek i papierków, a także mocno uszkodzony fotel. Autokar jest w opłakanym stanie.
Czytaj także: McDonald’s komentuje zakaz wycieczek do fast foodów