Już chyba Polacy nie dają się uwieść tym gładkim słowom i takim okrągłym słówkom, za którymi niewiele stoi – powiedziała Beata Szydło na antenie radiowej „Trójki”. Wicepremier oceniła sukces wyborczy swojej partii i omówiła czynniki, które mogły wpłynąć na rezultat niedzielnego głosowania.
Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory europarlamentarne, a Beata Szydło – zdobywając ponad pół miliona głosów – osiągnęła rekordowy wynik. Wicepremier była gościem Pawła Lisickiego w „Salonie politycznym Trójki”. Głównym tematem rozmowy była kampania wyborcza.
Zdaniem Szydło, na zwycięstwo PiS mogła wpłynąć końcówka kampanii wyborczej i zachowanie Koalicji Europejskiej, która postawiła na konflikt światopoglądowy. Prowadzący zauważył, że środowisko KE przeceniło możliwości Donalda Tuska.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„W mojej ocenie przestaje to działać. Już chyba Polacy nie dają się uwieść tym gładkim słowom i takim okrągłym słówkom, za którymi niewiele stoi. Zmieniła się też sytuacja, czego nie docenił chyba Donald Tusk” – zauważyła.
Szydło przypomniała o wykładzie szefa RE na Uniwersytecie Warszawskim i poprzedzające go wystąpienie Leszka Jażdżewskiego, który krytykował Kościół. „Brak odniesienia się Tuska do tego (…) jest pewnym symbolem, ale to wpisuje się w cały szereg zdarzeń, które miały miejsce, a którego kwintesencją była manifestacja w Gdańsku, która już była bardzo oburzająca – podkreśla wicepremier.
Szydło: Mamy w tej chwili dobrą bazę
Podsumowując wybory z perspektywy PiS, Szydło zauważyła, że majowe zwycięstwo wcale nie musi oznaczać wygranej w październiku. W tym kontekście podkreśliła, jak istotna będzie kampania wyborcza.
„Na pewno mamy w tej chwili dobrą bazę. Natomiast to nie znaczy, że my te wybory jesienne wygramy. Musi być w tej chwili bardzo dobrze przygotowana kampania jesienna. Musi być dobrze przeprowadzona ta kampania i przede wszystkim trzeba bardzo dużo pracować” – przekonuje wicepremier.
„Jeżeli politycy PiS w tej chwili doszliby do przekonania, że wybory jesienne mamy już wygrane, pewne, to popełniliby największy z błędów, jaki mógłby być możliwy” – dodała. W dalszej części, była premier mówiła m.in. o swojej wizji UE.
Źródło: Polskie Radio, Twitter, 300polityka.pl