Tomasz Sekielski wywołał niemałe zamieszanie w mediach społecznościowych. Wszystko za sprawą koszulek, które zamierza sprzedawać. Są one związane z niedawnym głośnym filmem o pedofilii w Kościele pt. „Tylko nie mów nikomu”.
Niedawno Tomasz Sekielski opublikował w sieci film „Tylko nie mów nikomu”. Produkcja cieszy się ogromnym zainteresowaniem i zaraz po premierze wywołała wielką dyskusję o problemie pedofilii w Kościele.
Czytaj także: Schetyna do dymisji? Wojna w Koalicji Europejskiej
Teraz Sekielski najwyraźniej postanowił pójść za ciosem, bo w sieci zamieścił… reklamę koszulek z filmu. Choć dziennikarz i reżyser zapewnia, że nie jest to projekt komercyjny, to i tak pojawiła się zmasowana krytyka. Zdaniem wielu internautów, przekroczono tutaj granice dobrego smaku.
„Koszulki kosztują 35 zł (doliczyliśmy do ceny jednostkowej koszt projektu, obsługi zamówień i zwrotów). Nie jest to projekt komercyjny. Koszulki są dostępne tylko w przedsprzedaży do 9 czerwca. Nie będą dostępne w regularnej ofercie.” – napisał.
Czytaj także: Męskie Granie 2019. Opublikowali singiel i teledysk!
„Uznaliśmy, że nadaje się tylko kolor czarny.” – dodał dziennikarz. Do wpisu Sekielski załączył zdjęcie, na którym widać jego samego ubranego w koszulkę z filmu „Tylko nie mów nikomu”.
Po tym, jak Sekielski opublikował swój wpis, w komentarzach wybuchła prawdziwa burza. Wielu internautów nie kryje oburzenia zarzucając dziennikarzowi próbę „zarobienia na pedofilii”. Wielu podkreśla, że cenią jego film, ale koszulkami przekroczył pewną granicę.
Źr. dorzeczy.pl; Facebook