Już dzisiaj wieczorem reprezentacja Polski rozegra kolejne spotkanie w ramach eliminacji do Euro 2020. Tym razem Polacy zagrają na wyjeździe z Macedonią. Są tam już również polscy kibice, którzy dali o sobie znać lokalnej policji.
O zdarzeniu poinformował portal sport.pl, którego dziennikarze zdołali ustalić przyczyny awantury. Wszystko zaczęło się w jednym z lokali w Skopje, gdzie bawili się kibice. W pewnym momencie doszło do bijatyki, a na miejsce przybyła policja.
Czytaj także: Trener Macedonii Północnej rozbawiony pytaniem o Lewandowskiego
Na widok mundurowych, polscy kibice nie tylko się nie uspokoili, ale przekierowali swoją agresję właśnie na nich. W efekcie czterech Polaków wylądowało w macedońskim areszcie.
Polscy kibice… pobili się między sobą
Co ciekawe, jak ustalili redaktorzy portalu sport.pl, awantura zaczęła się od bójki… pomiędzy samymi Polakami. Według portalu, mieli w niej brać udział kibice Wisły, Śląska i ŁKS-u.
Sport.pl dodaje, że do zadymy doszło w czwartek wieczorem w okolicach hotelu Marriott. To tam zatrzymała się delegacja PZPN (reprezentacja Jerzego Brzęczka mieszka 6 km dalej, w hotelu DoubleTree by Hilton).
Czytaj także: Jaka jest wartość Lewandowskiego? Nowa kwota
Co gorsza, to nie jedyny incydent, w którym wzięli udział polscy kibice. Ktoś zdemolował słynną promenadę nad jeziorem Ochrydzkim. Wielki napis, jaki się tam pojawił o treści „CHROBRY” raczej jednoznacznie wskazuje, kto jest sprawcą.
Początek meczu Polska – Macedonia Północna dzisiaj o godz. 20.45.
Źr. sport.pl