Tragiczny finał niedzielnej przejażdżki na motocyklach. W miejscowości Dębina (woj. łódzkie) doszło do wypadku. Dwa motocykle zderzyły się czołowo. W wyniku zdarzenia zginęli obaj kierowcy 25 i 27-latek.
To był chłopiec, który od najmłodszych lat kochał motocykle. Był rezolutny i pełen energii – wspomina starszą z ofiar wypadku, jego nauczycielka w rozmowie z TVN24. 27-latek dwa miesiące temu ożenił się.
W tragiczny wypadek nie może również uwierzyć kolega drugiej z ofiar. – Rozgarnięty, rozsądny chłopak. Jak usłyszałem, że miał czołówkę z innym motocyklem, to pomyślałem, że to jakaś pomyłka – relacjonuje.
Motocykle zderzyły się czołowo
Wypadek miał miejsce na łuku na ul. Milenijnej w Dębinie. Rozpędzone motocykle zderzyły się czołowo. Siła uderzenia była tak wielka, że jedna z maszyn rozpadła się na części, druga stanęła w płomieniach. – Jadący na nich mężczyźni nie mieli szans – mówi policjantka.
„Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że kierujący motocyklami marki Suzuki jechali drogą z przeciwnych stron. Mijając się na łuku drogi doprowadzili do czołowego zderzenia pojazdów. W wyniku wypadku obaj motocykliści mimo akcji reanimacyjnej ponieśli śmierć na miejscu” – informuje bełchatowska policja.
Jak informuje Polsat News, był to kolejny wypadek w gminie Kleszczów, do której należy Dębina. Dwa tygodnie temu zginął tam 25-letni motocyklista. Zderzył się z zawracającym samochodem osobowym.
W związku z tragedią, funkcjonariusze zaapelowali do motocyklistów o zachowanie rozwagi i ostrożności. Jak przekonują, ostrożności nigdy za wiele.
„Najczęstsze przyczyny wypadków spowodowanych przez motocyklistów to brawura, brak przewidywania, niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowe wyprzedzanie i niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami. Środek pasa nie jest najbezpieczniejszym miejscem do jazdy! Zawsze trzeba mieć na uwadze, że możemy znajdować się w martwym polu widzenia innego kierowcy” – podkreślili.
Źródło: Policja, TVN24, ddbelchatow.pl , Polsat News