Robert Biedroń, lider partii Wiosna, był gościem Jacka Żakowskiego w audycji radiowej TOK FM. Podczas rozmowy polityk wyjaśnił, dlaczego nie odda mandatu europosła.
Jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń zapowiadał, że w przypadku uzyskania mandatu eurodeputowanego, zwróci go. Gdy jednak Wiosna przekroczyła próg wyborczy, a były prezydent Słupska faktycznie zdobył mandat, pojawiły się komplikacje. Media zaczęły informować bowiem, że Biedroń najprawdopodobniej nie zrzeknie się funkcji europosła.
W poniedziałek Biedroń mówił, że nie widzi powodu, dla którego miałby oddać swój mandat. „Nie wiedzę żadnego powodu, żebym dzisiaj miał oddawać mandat. 100 tys. osób w Warszawie na mnie zagłosowało licząc na to, że zostanę eurodeputowanym i w momencie kiedy zostanę wybrany na posła czy senatora, zależy gdzie będę startował, ten mandat automatycznie wygaśnie” – oświadczył na antenie TVN24.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Kolejny raz na temat swojej obecności w Parlamencie Europejskim Robert Biedroń wypowiedział się w piątek na antenie rozgłośni radiowej TOK FM.
Robert Biedroń wyjaśnił, dlaczego nie odda mandatu europosła
W piątek Biedroń gościł na antenie rozgłośni radiowej TOK FM, gdzie rozmawiał z Jackiem Żakowskim. Dziennikarz pytał go o to, co zamierza zrobić z mandatem eurodeputowanego. Przypomniał mu bowiem, iż jeszcze przed wyborami zapowiadał, że się go zrzeknie.
„Panie redaktorze, dlatego, że chciałbym mieć powód do tego, żeby chodzić po mediach, a ten mandat też mi na to pozwala, żeby być w Brukseli i mówić o rzeczach ważnych” – oświadczył Robert Biedroń odpowiadając na pytanie dziennikarza.
Wypowiedź Roberta Biedronia skomentował dziennikarz Marcin Dobski. „Dlaczego Biedroń nie odda mandatu europosła? Żeby mieć powód do chodzenia po mediach…” – napisał nie bez ironii.
Czytaj także: Jarosław Olechowski zarzuca TVN naśladowanie TVP [FOTO]
„Co wy tak wszyscy tego biednego Biedronia ciśniecie aby, jak to powiedział „Siara” Siarzewski, urwał kurze złote jaja? Dajcie tej Wiośnie spokojnie zejść ze sceny. Projekt się udał – lud zagłosował, fucha życia zdobyta” – stwierdził z kolei Artur Dziambor, polityk partii KORWiN.
źródło: Twitter/TOK FM